29 sty art the Lautrec nr 31 przez Obsession Bez kategorii Udostępnij Kupiłam go wczoraj po stracie mojego złotego ulubieńca Wibo (biedaczek marnie zakończył swój żywot rozbryzgując się na płytkach kuchni a mi przysparzając “zabawy” w postaci zmywania wszystkiego wokół) Powyżej: dwie warstwy.