13
maj
Chyba po raz pierwszy pokażę zakupy nie kosmetyczne a odzieżowe, tzn. gacie, tfu! z przeproszeniem, Wam pokażę 😀 A to wszystko dlatego, że w piątek wybywamy na wakacje, na kilka dni, nie zdążycie zatęsknić ;D Prócz gaci, zaopatrzyłam się w piękne, koralowe sandałki po czym przypomniałam sobie o istnieniu lakieru w tożsamym odcieniu (pamiętam, że odłożyłam go w kąt po tym jak skubany schnął nieprzyzwoicie długo, a dziś jestem bogatsza o wyszuszacz to mam nadzieję, że się będzie lepiej sprawował).
Kto będzie tęsknił (prócz Słomki bo ta jak wiadomo ni grama)? 😛 ona jest nieznośna