Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
15 paź

Rozgrzewający Scrub/Piling Cukrowy Pat&Rub

Nim wsiądę do pociągu ale nie byle jakiego bo tego relacji Poznań-Warszawa by tam delektować się lekkością i harmonijnością brzmień duetu Lisa Gerrard i Brendan Perry, przychodzę do Was by słów kilka nascrubać 😉 na temat  scrubu cukrowego do ciała. Rozgrzewająca kompozycja*  składa się między innymi z cynamonu (mniam), imbiru, goździków i szałwii jest jesienno-zimową propozycją od Kingi Rusin.

 

Pisząc jesienno-zimowa nie mam na myśli okresu wprowadzenia jej na rynek, a czas w którym takie mieszanki królują w mojej codziennej pielęgnacji. Uwielbiam aromatyczne, wypełniające cała przestrzeń łazienki głębokie i ciepłe zapachy, to taki swoisty grzaniec, który ogrzewa moje ciało na zewnątrz (choć ten prawdziwy! działający od wewnątrz wielbię niemniej). W cenie 79złotych otrzymujemy ogromne! bo aż 450ml opakowanie wypełnione zbitym i bardzo treściwym peelingiem, którego czas zużycia określono na 6 miesięcy od pierwszego zdarcia aluminiowego blistra zabezpieczającego. Mogę śmiało stwierdzić, że używanie go z częstotliwością 2-3 razy w tygodniu pozwoli na przetrwanie z nim zimy ponieważ produkt ten jest bardzo wydajny. Niewielką więc ilością otulam nim ciało podczas relaksujących kąpieli. Pierwszy mój z nim kontakt nieco mnie zaskoczył ponieważ po rozprowadzeniu na ciele pojawia się na nim gruba! treściwa warstwa, która przy każdym kolejnym ruchu wzbierała na sile pozostawiając na skórze konkretną, białą powłokę. Na szczęście z czasem w efekcie dłuższego peelingowania ciała puszczała pozostawiając ciało gładkie, odżywione z lżejszym już filmem, dzięki któremu absolutnie nie ma potrzeby smarowania ciała masłem, balsamem czy innym preparatem. Mamy tu więc produkt typu dwa w jednym 🙂 Scrub idealnie sprawdza się na partiach ciała, które w okresie niskich temperatur u mnie przechodzą w stan ekstremalnej suchości, a więc kolana, łokcie jak również stopy mają się dobrze 🙂 Na plus należy zaliczyć zapach zmysłowych olejków aromaterapeutycznych (o czym wspomniałam wyżej) i jego pozostawanie jeszcze przed dłuższy czas na ciele. Wtedy najczęściej nachodzi mnie ochota na koc, równie aromatyczną herbatę i ulubiona lekturę. Ależ melancholijnie :> Nie odnotowałam natomiast jakoś szczególnego efektu rozgrzewającego, no chyba że aromaty maja rozgrzewać nasze zmysły 😉


 

Co do składu. Na stronie firmy nie wiedzieć czemu widnieje w ciut innej formie niż na opakowaniu. Uczulam na to 😉 nie wiem co jest przyczyną takiego stanu rzeczy ale być może warto na to zwrócic uwagę również w przypadku innych produktów. Są to wahania nieznaczne ale są.

*INCI: Sucrose, Caprylic/Capric Triglyceride, Olea Europaea Oil, Orbignya Oleifera Seed Oil, Decyl Cocoate, Butyrospermum Parkii, Cera Alba, Jojoba Oil/ Simmondsia Chinensis Oil, Olea Europaea Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Persea Gratissima Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Glyceryl Stearate, Caprylyl glycol,  Phenethyl alcohol, Tocopherol, Helianthus annuuss seed oil, Zingiber officiale root oil, Citrus Aurantium Dulcis, Cinnamonum Ceylanicum Bark Oil, Cymbopogon Schoenanthus Oil, Salvia Officinalis (Sage) Oil, Eugenia Caryophyllus Oil, Parfum, Citral, Limonene, Linalool, Citronellol, Benzyl Benzoate, Eugenol, Cinnamal, Geraniol


Do kupienia w:


Nakarm glodne dziecko - wejdz na strone www.Pajacyk.pl

Obsession