Idąc za ciosem pokazuję dwa kolejne kolory Manhattan Quick Dry 60 seconds. Generalnie co do zasady mamy tu intensywny kolor, szybkie wysychanie, niekłopotliwą aplikację, ale! klasyczna czerwień ( 44S) i różowo-pomarańczowy (53F) egzemplarz to typowe żelki a więc krycie nie jest tu tak bogate jak w przypadku kremu, który pokazywałam wczoraj (post niżej). O ile czerwień radzi sobie przy dwóch warstwach dość dobrze ta ten drugi odcień przy pierwszej jest całkowicie transparentny o.O. Nałożenie podwójnej warstwy mi w zupełności wystarcza choć wiem, że niejeden pokusiłby się o kolejną ;)
Dziś po raz kolejny mamy tu sztuczne światło co przyprawia mnie o mdłości i konwulsje dlatego klikam światełko stałe 5400K bo dość mam ciągłej, popołudniowo-wieczornej walki ;)
44S
53F
...
Czytaj dalej
0 Komentarzy