Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
7 gru

Lush, Aqua Marina

Dotychczas widywano tu bomby i inne kąpielowe gadżety ponieważ mam tę przyjemność w postaci posiadania wanny :] Przyjemne to były dodatki choć wedle mnie kosztowna to zabawa 😉 Kiedy nadarzyła się okazja złożenia zamówienia skusiłam się miedzy innymi na czyścik do twarzy. Zdecydowana większość chwaliła te produkty, Marti wiedzie prym w tej dziedzinie 🙂 Myślę sobie, czemu nie? Wybór był trudny ostatecznie jednak zdecydowałam się na śmierdziucha Aqua Marina. 
Zapach produktu to według mnie wypisz wymaluj pasta BHP z podrzędnego szaletu. Wyglądem też daleko od tej nie odbiega. Dodano tu tylko zielone farfocle wodorostów. No nie jest to wszystko zachęcające. Ale nie o to tu chodzi. Więc o o co? o co cały szum? Ano o to by rozrobić odrobinę z wodą, nanieść na twarz, zmyć i delektować się skórą czystą, miękką i gładszą (i to podobno każdy jej typ). To wszystko za pomocą aloesu, glinki kaolinowej, alg i olejków upakowanych w składzie. I wiecie co? Coś jest na rzeczy! Do zapachu ostatecznie idzie się przyzwyczaić choć mogłoby się to wydawać zadaniem nie do wykonania 😉 Skóra polubiła się z czyściolem –  jest rzeczywiscie taka jak zapewnia Dan 😉 brak tu podrażnień podczas stosowania, skóra jest promienna, gładka i miękka a i o pory czyścik się “zatroszczy”. Produkt kosztuje około 40zł i jest dostępny w sklepach stacjonarnych (szczęściarze Ci, którzy mają dostęp) lub via internet (niestety mamy bonus w postaci kosztów przesyłki). Okres zużycia jest krótki (z uwagi na naturalny skład) i wynosi 3 miesiące. U mnie to styczeń więc stosuję regularnie i namiętnie :] choć trzeba oddać że produkt jest barrdzo wydany i trzeba się mocno starać by wyrobić się w czasie 😉 (posiadam 100gramowe opakowanie)
Gdy już uda mi się wszystko zużyć puste pudełeczko zostanie ze mną do ponownego wykorzystania (100% recycling). Już mam pewien pomysł 🙂
Obsession