Chore kolano sprawia, że odpoczywam od ćwiczeń, wychodzę jedynie na krótkie spacery, oglądam wszelkie zaległe odcinki moich seriali (aktualnie są to "American Horror Story", "Breaking Bad", "Shameless" i polecany przez Urbi "Homeland") i filmy ("Życie Pi", "7 psychopatów" i powtórka z "Django" od Tarantino), mam też czas na zdjęcia i post, stąd dziś podwójnie raczę Was wpisem, mam nadzieję że bokiem Wam nie wyjdzie :>
Powstał z tego ni mniej ni więcej a dwukolorowy post w odcieniach złota i głębokiej oberżyny. Trzeba przyznać, że jeszcze kilka miesięcy temu nie interesowały mnie żadne kredki do oczu. Miałam ze dwie, używałam sporadycznie. Temat nabrał rumieńców w chwili gdy trafiły do mnie kredki SuperShock z Avon. Odkryłam, że produkt ten może być niebywale miękki...
Czytaj dalej
0 Komentarzy