W cenie około 7 Euro otrzymujemy 7ml lekkiego produktu umieszczonego w wąskim sztyfcie zakończonym uroczą, miękką (i według niektórych niezbyt higieniczną) gąbeczką. Wszystko co trzeba to przekręcić w odpowiednim kierunku główkę tak by wydobyć odpowiednią porcję korektora. Ten jest lekki, aksamitny i już niewielka jego ilość wklepana w wybrane miejsca (u mnie to głównie sińce pod oczami i w wewnętrznym kąciku oka oraz tu i ówdzie niewielkie 😉 zmarszczki*) ładnie niweluje mankamenty, nie wchodzi w zmarszczki  i co najważniejsze! nie wysusza delikatnych okolic oczu. Po całym dniu noszenia odnotowuję lekie wytarcia ale efekt nadal jest i to ten oczekiwany-since wciąż zakryte (korektor zawiera Haloxyl- kompleks substancji skutecznie zmniejszajacych cienie pod oczami), załamania i bruzdy nie są wypełnione produktem, brak tu suchości i efektu ściągnięcia skóry. Uważam, że korektor wart jest wypróbowania co szczerze polecam. Jedyną wadą może być mała dostępność ale myślę, że produkty sieci DM zataczają coraz szersze kręgi i przy odrobinie gimnastyki nie stanowi to przeszkody 😉 Gama europejskich kolorów jest dość uboga, na miejscu odnotowałam jedynie dwa – 01 oraz ciemniejszy 02. W amerykańskim wydaniu jest ich aż sześć (informacja z oficjalnej strony firmy).

* korektor zawiera wyciąg z jagód goji które są bogatym źrodlem naturalnych antyoksydantów spowalnających  proces starzenie się skóry