Mimo posiadania pokaźnej kolekcji lakierów, w tym takich które nigdy nie wisiały na blogu lubię powracać do tego co już było 🙂 Tym razem jest podobnie, zarówno błękitny lakier z drogerii DM jak również topper z polskiej Natury bywali już na blogu. To co? odświeżamy temat? mi się mimo wszystko podoba 🙂