Od dawna nie ruszają mnie żadne limitki essence, ani drgnę. Od zawsze uważam kawior za trend nietrafiony, mało estetyczny i nieciekawy. Ostatnio jednak podczas moich internetowych wycieczek natrafiłam na wariację która mi się szalenie spodobała. W niedzielę natknęłam się z kolei w Hebe na limitkę “Vintage district”. Z połączenia wczorajszego mani i ozdób do paznokci 01 something gold – something new wyszło mi co niżej 🙂 Przypuszczam, że mimo użycia bazy kawior nie wytrzyma próby czasu 😀 A jakie są Wasze doświadczenia?
zdjęcie wyżej ze strony www.essence.eu
Cena ozdób: około 7PLN.