Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
8 sie

Co z tą Grecją?

Po przeczytaniu szeregu pochlebnych peanów na temat greckich maseł do ciała, mój wybór był oczywisty. Z oferty sklepu Flax wybrałam sobie trzy z sześciu dostępnych wariantów. Wybór był nieograniczony bo według zapisów strony wszystkie pozycje nadają się do suchej skóry, której (niestety) posiadaczką jestem. Zatem kierowałam się w swej selekcji ewentualną antypatią do pewnych składowych (nie skusiłam się na lawendę), a także faktem posiadania w swoich zbiorach sporej ilości smarowideł (dlatego odpuściłam sobie miód i mleko oraz aloes).
 
Zamówienie przyszło ekspresowo, ja się ucieszyłam bo i opakowania zgrabne, skład* nie najgorszy, zapachy dyskusyjne ale jak dla mnie w sam raz (najmilsze z całej trójcy to zestawienie wanilii oraz kokosa, zielona herbata zbyt trąci migdałami a granat to uczucie spotkania się w ciasnym pomieszczeniu sklepu zielarskiego, słodko-gorzkie aromaty). Ochoczo zabrałam się za używanie i pierwszy już kontakt z produktami to cisnące się na usta „What the hell?”
Masło (niezależnie od wariantu choć to waniliowe ma jakby mniejsze do tego ciągoty) rozprowadza się opornie, pokrywając powierzchnię ciała białą, talkową warstwą. Dokładne wklepanie i/lub wsmarowanie jest możliwe ale po upływie naprawdę wielu minut przez co porzuciłam używanie produktów po każdym prysznicu (zażywam ich kilka podczas trwających upałów) zmieniając tryb na wieczorny, gdy mam więcej czasu. Wydawać by się mogło, że jak przezwyciężę już tę słabość to będzie tylko lep(k)iej. Niestety. O ile warstwa, która trwa na skórze nie mogąc wchłonąć się całkowicie jest do zniesienia a skóra wydaje się być całkiem miła w dotyku i elastyczna tak nie wybaczę pustyni, którą mam na skórze rąk i nóg z samego rana. Wiem, że mam dość mocno przesuszoną skórę ale skoro producent przykleja etykietę „naturalne nawilżanie, relaks i regeneracja komórek, idealne dla suchej skóry” a nie ma to odzwierciedlenia w starciu z rzeczywistością to jestem z deka zła. Mojej skóry te masła nie nawilżają, zrelaksowana nie czuję się w ogóle (raczej poirytowana) a sucha skóra jak była tak jest (często zauważalne łuszczenie po kilku godzinach od użycia).
Nie chcę ferować wyroków i mówić, że masła są do kitu, bo jak widać u wielu się sprawdziły (nic tylko cieszyć się ich szczęściem) ale z moją mocno suchą skórę, której nie pomaga dodatkowy żar z nieba, potraktowały bardzo nieładnie.

Masła nie kosztują majątku (około 30-35PLN a podczas trwających promocji nawet 19PLN) ale ja na pewno nie zdecyduje się na kolejne ich porcje. Nie ma taryfy ulgowej skoro one nie ulżyły mojej skórze.

Skład wersji z zieloną herbatą: aqua, ethylhexyl palmitate, glyceryl stearate, PEG-100 stearate, caprylic triglyceride, glycerin, stearic acid, cetearyl alcohol, prunus amygdalus dulcis oil, cetearyl ethylhexanoate, shea butter, olea europaea fruit oil, camelia sinensis greet tea extract, hydrogenated olive oil, lecithin, cetyl ester, tocopherol, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, butylene glycol, dehydroactic acid, benzyl alcohol, phenoxyethanol, sodium hydroxide, parfum, tetrasodium dicarboxymethyl glutamite, hexyl cinnamaldehyd, limonene, linalool, butylphenyl methylpropional, coumarine, benzyl benzoate.

Skład wersji z wanilią i kokosem: aqua, ethylhexyl
palmitate, glyceryl stearate, PEG-100 stearate, caprylic triglyceride,
glycerin, stearic acid, cetearyl alcohol, prunus amygdalus dulcis oil,
cetearyl ethylhexanoate, shea butter, olea europaea fruit oil, vanilla planifolia extract, hydrogenated olive oil, lecithin, cetyl
esters wax, tocopherol, acrylates/c10-30 alkyl acrylate crosspolymer, dehydroactic acid, benzyl alcohol, phenoxyethanol,
sodium hydroxide, parfum, tetrasodium dicarboxymethyl glutamite, diacetate, anisyl alcohol, benzyl
alcohol.

Skład wersji z granatem: aqua,
ethylhexyl palmitate, PEG-100 stearate,
glyceryl stearate, caprylic
triglyceride, glycerin,  prunus amygdalus
dulcis oil, cetearyl ethylhexanoate,
stearic acid, cetearyl alcohol, shea butter, olea europaea fruit
oil,
cetyl esters, acrylates/c10-30 alkyl acrylate
crosspolymer,
lecithin,  sodium hydroxide, punica granatium fruit extract,  tocopherol, hydrogenated oil, heliathus annuus seed oil, tetrasodium glutamate, diacetate, benzyl alcohol, dehydroacetic acid, phenoxyethanol, parfum, benzyl alcohol, benzyl salicylate geraniol, butylphenyl methylpropional, linalool, hexyl cinnamal, limonene, alpha-isomethyl ionone.


Różnice w składzie zaznaczyłam kolorem hmmm

Obsession