Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
10 lis

Inglot/ matowe lakiery

Jakiś czas temu udałam się do sklepu Inglot by powiększyć moją gromadkę lakierów o kilka sztuk emalii o matowo-satynowym wykończeniu. Wszystko to po tym jak z przyjemnością wróciłam do takiego jednego z numerkiem 715 KLIK. Uwielbiam fakt, że lakier ten szybko schnie, ładnie kryje przy dwóch warstwach a jego wykończenie nie jest sztampowe – jest na pograniczu wspomnianego matu z satyną, bardzo ciekawe. Postawiłam na kolory klasyczne i w moim posiadaniu znalazły się: biel (nr 701), fiolet (nr 709) i czekolada (nr 729). I choć krycie jest podobne we wszystkich czterech przypadkach, wykończenie również, tak niestety kupione egzemplarze oznaczają się gorszą jakością. Nie wiem skąd ta rozbieżność ale wcześniej nie zauważyłam by trwałość była na niskim poziomie a w przypadku kolejnych, świeżo zakupionych butelek tak niestety jest (opakowania są ewidentnie po liftingu, może skład też? nie mam niestety jak porównać). Objawia się to znaczną ścieralnością końcówek już następnego dnia po naniesieniu (nie pokrywam tego typu lakierów topem ponieważ wykończenie szlag by trafił a nie o tu przecież chodzi;). Strasznie ubolewam nad tym faktem bo chętnie kupiłabym kolejne pozycje z numerem porządkowym rozpoczynającym się siódemką (zwłaszcza, że paleta jest bogata), a tak niestety muszę zakończyć moją przygodę z tymi lakierami Inglot. Koszt jednej emalii to 21 złotych za pojemność 15ml i szczerze przyznam, że za tak niską jakość, cena jest wygórowana bowiem nie tego się spodziewałam, ba! jestem mocno rozczarowana.
Macie z rzeczonymi jakieś doświadczenia?

Dodatkowo podczas zakupów zaopatrzyłam się w chusteczki do demakijażu i kropelki rozcieńczające (podobno skutecznie!) lakiery.

Obsession