Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
23 lip

Laura Mercier Ambre Vanillé Body Butter

Tym razem coś pielęgnacyjnego od Laura Mercier, która kusiła mnie od dawna głównie za sprawą zachwytów napływających z jutubowych kanałów. Rozpływano się w nich nad nieziemskimi i bogatymi zapachami pistacji, wanilii, ambry, drzewa sandałowego, kokosa… czyli takimi które zdecydowanie lubię najbardziej. Długo czekałam na przybycie marki na polskie podwórko i w końcu kilka miesięcy temu doczekałam się czego wynikiem było pojawienie się produktów firmy w sklepie online oraz w wybranych salonach stacjonarnych Douglas (w Poznaniu jest to Stary Browar). Ambre Vanillé Body Butter to propozycja, która pojawiła się u mnie i z właściwie z marszu mnie w sobie rozkochała…

Według zapisów widniejących na oficjalnej stronie internetowej Laura Mercier jest to głęboko nawilżające masło dostarczające naszej skórze extra nawilżenia i ekspresowo wchłaniające się w strukturę skóry. Wszystko to potwierdzam. Nałożone z rana (z uwagi na intensywność zapachu nie polecam używania na noc) utrzymuje skórę w pełnym nawilżeniu przez caluśki aktywny dzień. Wszystko to zapewne za sprawą zawartego wewnątrz miękkiej tuby masła shea, masła z orzechów Illipe*, oleju z pestek winogron, olejku jojoba, dodatku miodu i aloesu.

* masło Iliipe nawilża skórę, zmiękcza ją i przywraca elastyczność. Niektórzy twierdzą, że jest najbardziej odżywczym ze wszystkich maseł. Masło illipe jest to egzotyczne masło z orzechów z Shorea stenoptera rosnących na Borneo. Orzechy te zawierają nawet 50% tłuszczu. Masło swym składem przypomina masło kakaowe, ale ma wyższą temperaturę topnienia dzięki temu jest idealne do zastosowania w mydłach, balsamach do ust, szminkach itp.
Jednak głównym sprawcą moich zachwytów nad tym produktem jest zapach. To mieszanka ambry, wanilii, słodkich orzeszków i brązowego cukru, przy tym niezwykle intensywna, dlatego noszę ją jako zamiennik dla perfum, z których całkowicie rezygnuję w okresie stosowania masła. Ciepły, zmysłowy, otulający oraz wszelkie synonimy tych słów najlepiej oddadzą z czym mamy tutaj do czynienia. Zapach utrzymuje się na mojej skórze przez cały dzień nie tracąc na intensywności, co mnie doprawdy zaskoczył bowiem wszelkie perfumowane formy nawilżaczy skóry dotychczas kojarzyły mi się z efektem krótkotrwałym. Niech potwierdzeniem tego stanu rzeczy będzie fakt zbierania co rusz opinii osób przebywających w moim otoczeniu oraz odczuwalny zapach, który sama odnotowuję pod koniec dnia, zarówno na skórze jak i na zdejmowanych ubraniach. Coś wprost niewiarygodnego, coś wspaniałego móc przez cały dzień pachnieć naturalną wanilią i orzeszkami. Wszystkich tych, którzy być może nie dowierzają tym słowom zaproponuję udanie się do sklepu Douglas i poranie próbki. Gwarantuję niezwykłe doznania.

Chętnych na masło czy inną pielęgnację Laura Mercier zaboli zapewne cena, która wynosi w tym konkretnym przypadku 165zł za pojemność 170g. Niemniej należy mieć tu na uwadze, że produkt jest gęsty i wydajny oraz to, że zastąpi nam również perfumy; myślę, że w związku z tym jest to kwota do przyjęcia. Ja czuję się zachęcona i zachwycona na tyle, że po skończeniu tej tubki bardzo chętnie sięgnę po wersję pistacjową masła (rekomendowaną zresztą często przez Kasię @Katosu).
Obsession