…w odcieniu Pure Pout czyli według mnie najpiękniejszy kolor nude jaki dotychczas nosiłam.

Kolor ten opisany jako “brudny, chłodny beż “ pojawił się w szeregach firmy  MAC z początkiem tego roku. Trochę trwało nim po niego sięgnęłam a tak ku prawdzie to nawet zapomniałam że go mam. Gdy wpadł mi w ręce ponownie, nałożyłam go na usta od razu wiedziałam że będzie często gościł w moim codziennym makijażu; jest po prostu idealny!

Kolor nie dość, że pięknie wygląda w sztyfcie (to taka mieszanka nudziakowego beżu z odrobiną różowych tonacji) to równie dobrze nosi się na ustach (z upływem czasu nieco ciemnieje i nabiera trochę więcej różowego koloru). Pomadka jest niezwykle kremowa i jedwabista w swej konsystencji,  bez problemu nakłada się na usta pozostawiając lekki połysk a dzięki swej zwartej ale miękkiej strukturze długo utrzymuje się na swoim miejscu (pomadki MAC w tej materii biją większość na głowę).

Zaskoczeniem może być opakowanie, które w mineralnej odsłonie pomadek MAC występuje w niestandardowej wersji, rozszerzającej się ku górze z dodatkowym magnesem domykającym szczelnie pomadkę na klik- nie istnieje więc ryzyko niekontrolowanego otwarcia w torebce czy inne tego typu historie. Co prawda przyzwyczaiłam się do klasycznej wersji opakowań MAC, którą bardzo lubię ale mała odskocznia od czasu do czasu od sztampowych wersji mi nie przeszkadza.

Mineralna odsłona pomadek  Mineralize Rich Lipstick występuje na oficjalnej stronie firmy MAC w 27 kolorach w cenie 106 złotych za sztukę (część jako kolekcja limitowana).

Poniżej możecie zobaczyć jak Pure Pout wypada na moich ustach zaraz po nałożeniu. Podobnie jak ostatnio reszta makijażu to efekt ponad 10ciogodzinnego noszenia więc wybaczanie wszelkie występujące ubytki 😉

Na buzi prócz rzeczonej pomadki mam nowy podkład Rimmel Lasting Finish w kolorze 200 soft beige, bronzer Benefit Hoola, rozświetlacz TheBalm Mary-Lou Minizer, tusz MAC Mineralize Multi Effect Lash w kolorze Black, cienie: Maybelline Color Tattoo 35-On and on bronze, Chanel 90-Convoitise, MAC Our secret Fluidline, róż Chanel.