Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
22 maj

Długotrwały podkład Clarins Everlasting Foundation +

Od marca obiecałam Wam wpis o nowej odsłonie podkładu Everlasting Foundation marki Clarins.  Zwlekałam tylko dlatego, że chciałam podkład sprawdzić w wielu, zmiennych warunkach. Nadszedł czas by skrobnąć parę słów na jego temat i pokazać jak wygląda na mojej skórze. Zapraszam.


Everlasting Foundation+ SPF 15 (dostępny w 8 odcieniach/169zł/30ml) to pielęgnujący podkład z filtrem o przedłużonej trwałości (według zapewnień producenta to 18-godzinna trwałość podkładu na podstawie badania satysfakcji w grupie 60 kobiet), który zapewnia nieskazitelną cerę przez cały dzień, bez konieczności poprawek, jednocześnie korygując wszelkie przebarwienia, zaczerwienienia i inne niedoskonałości. Wzbogacony o ekstrakt z organicznej komosy ryżowej o działaniu nawilżającym momentalnie przywraca skórze komfort, czyniąc ją bardziej miękką i elastyczną.
Podkład zamknięto w szklanym, matowym opakowaniu zakończonym pompką. Na tym tle naprawdę trudno znaleźć jakikolwiek minus bowiem wprost uwielbiam estetykę, którą serwuje nam każdorazowo marka Clarins. Podkład o dość lejącej konsystencji bez problemu i oszczędnie wydobywa się z łatwej w obsłudze pompki.

Everlasting Foundation+  występuje w ośmiu dostępnych odcieniach przy czym sama posiadam ten z oznaczeniem 107 – Beige. Kolor jest dość jasny i posiada minimalną zawartość różowych tonów co mi osobiście bardzo odpowiada bo taką kolorystykę w podkładach preferuję. Konsystencja jest raczej lejąca i hmmm mocno jedwabista acz na pewno silikonowa i to zaraz po wydobyciu z opakowania jak i na skórze – tworzy gładką, nieco śliską powierzchnię na buzi. Krycie jest tu nieziemskie – jedna, cienka warstwa (taką zresztą zalecam bo przy większej ilości podkład wchodzi w załamania i je uwydatnia) wyrównuje koloryt i ukrywa wszystko to co mamy aktualnie do ukrycia (u mnie to delikatne przebarwienia skóry, które zawsze staram się schować przed światem).

Trudno przy tej okazji nie wspomnieć o zapachu podkładu. Jest po prostu cudowny, lekko świeży i według mnie arbuzowo-ogórkowy. 

Moje kilkumiesięczne doświadczenie z tym podkładem pozwala mi stwierdzić, że idealną formą aplikacji jest pędzel lub gąbka. Niestety rękoma (co bardzo lubię) potrafi przysmużyć i nie wyglądać tak jakbyśmy tego chcieli. Po drugie mimo mocno kryjącego i silikonowego wykończenia ja go muszę lekko przypudrować tak by trwał długie godziny bez uszczerbku. A trwałość, długotrwałość? Tutaj mam zagwozdkę bo są dni gdy podkład wygląda wręcz bajkowo przez calutki dzień, innym zaś razem efekt jest daleki od ideału. Nie zauważyłam by było to zależne od mojej pielęgnacji ale może tak jest? Na pewno na uzyskany efekt końcowy ma wpływ stan mojej skóry i fakt że jest typowo sucha, czasem ekstremalnie choć staram się rzecz jasna do tego stanu jej nie doprowadzać (?) Z drugiej jednak strony producent zapewnia, że podkład przeznaczony jest do wszystkich typów skóry. Lubię go ale są dni, że muszę nanosić poprawki, zaraz po przyjściu z pracy (około 10h noszenia) bo widzę że  gdzieniegdzie się pościera (może zbyt często dotykam twarzy rękoma?). Na plus zaliczę fakt, że nie powoduje u mnie żadnych podrażnień i nie zapycha mojej skóry ani nie ma tendencji do uwydatniania suchych skórek, wygląda świeżo i lekko.
 Na ustach Lip Comfort Oil – owocowy 02 Raspberry klik
Znacie Everlasting Foundation+ SPF 15 Clarins?

Obsession