Pomyślałam, że dzień naszych kochanych mam to idealna okazja by pośród życzeń, kwiatów i słodkości napisać o miodowo-kwiatowej mieszance od Toni Gard, która  z pewnością mogłaby się stać idealnym na tę i inną okazję prezentem.

Projektant Toni Gard wychodzi z założenia, że najlepszymi rzeczami są te najprostsze
– dlatego charakterystyczne dla jego projektów są ponadczasowość,
klasyka i dyskrecja. My Honey marki Toni Gard to kwiatowo – owocowo – gourmand perfumy dla
kobiet, które ujrzały światło dzienne w 2013 roku, natomiast w perfumeriach Douglas w Polsce dostępne są od 2014 roku.

Nutami
głowy są owoce, miód i lima; nutami serca są lotos, magnolia i jaśmin; całość kompozycji dopełnia zmysłowy aromat jasnego drewna, delikatnej maliny i aksamitnego piżma. Całą tą nadzwyczaj słodką i wyrazistą mieszankę zamknięto w minimalistycznej butelce z karbowanego szkła zakończonej czarnym, równie prostym jak całość, korkiem (wybaczcie jego brak ale perfumy mam od kilku miesięcy i w przypadku częstego stosowania danego zapachu najnormalniej w świecie mam tendencję wyrzucać ten element; choć nie zawsze).

Wracając do zapachu… to odnajdziemy tu radosną, wiosenną nutę kwiatową oblaną mnóstwem gęstego miodu. Nie jest to jednak aromat jakkolwiek przytłaczający. Całość tworzy świeżą otoczę, która mocno i na długo przylega do ciała. Z całą pewnością zapach zmienia się w czasie trwania na skórze ale przez cały czas wyczuwamy wiodące żółte owoce i miód. Jest pysznie, słodko i zalotnie.

Perfumy My Honey Toni Gard to dynamiczna, owocowo-kwiatowa
kompozycja zapachowa. Emanuje kobiecością i zaskakuje świeżością,
zakończoną miękką, delikatnie zmysłową nutą. Przywołuje na myśl pierwsze
wiosenne dni i wspomnienia chwil spędzonych z ukochaną osobą, np. z mamą.

Toni Gard My Honey to prócz Eau de parfum 30 ml / 159 zł oraz 75 ml / 269 zł, balsam do ciała 150 ml / 69 zł oraz żel pod prysznic 150 ml / 59 zł. Wszystko znajdziecie je w perfumeriach Douglas.