…czyli fokus na (część) serii lakierów WIBO Chic Matte (cena jednostkowa: 6,19zł / 8,5ml), która dostępna jest w sześciu wariantach kolorystycznych przy czym ja posiadam trzy z nich i noszę od kilku miesięcy nieprzerwanie (wszystkie kolory można zobaczyć w sklepie online klik). Zgodzę się, że jest to kolorystyka iście jesienna ale też, musicie mi przyznać rację, taka która idealnie wpasowuje się w zobowiązujące, biurowe wymagania.

 

Z całej tej serii, oznaczonej po prostu kolejnymi numerami, najbardziej przypadły mi do gustu dwa kolory: to ten z numerem porządkowym jeden czyli subtelny, wpadający w różowe tonacje nudziak oraz numerek trzy czyli szarakowy taupe (dodatkowo posiadam gorzką czekoladę z numerek cztery).

Co do zasady to lakiery tej kolekcji są bardzo łatwe w obsłudze. Typowy dla lakierowych buteleczek Wibo, wąski pędzelek nakłada lakier gładko i równomiernie. Osobiście w tym konkretnym przypadku stosuję zasadniczo jedną warstwę, opcjonalnie dwie bardzo cienkie. Taka ilość jest wystarczająca by w pełni przykryć płytę paznokci. Zalecam, jeśli posiadacie bruzdy czy inne nierówności, położenie bazy przed aplikacją Chic Matte.

Lakier wysycha błyskawicznie na mat z domieszką satyny. Jedyny zarzut jaki odnotowała po stronie tej serii to szybkość w traceniu matu. Na sieci (głównie treści te poczytywałam na wizażowym kwc) mat trzyma się od kilku godzin do około doby/ dwóch. U mnie, gdy nie nakładam grubych warstw kremu na dłonie, stan rzeczy trwa około trzy doby, po czym jawi się połysk jak w przypadku typowych lakierów lub hmmm bardziej satynowe wykończenie. Mi to specjalnie nie przeszkadza ale jeśli mamy być słowni to spodziewałabym się zwiększonej ilości matu. Niemniej muszę przyznać, że przez te czterdzieści ponad godzin uwielbiam co rusz spoglądać na moje schludne i bardzo estetyczne w tym wydaniu paznokcie. Wibo masz u mnie za to ogromny plus.

Z innych ciekawostek dodam, że lakier nie ma na moich paznokciach tendencji by się wycierać czy odpryskiwać. Trzeba też Wam wiedzieć że trzy/ cztery dni to u mnie max w noszeniu jednego i tego samego koloru. Po prostu po tym czasie najnormalniej w świecie mi się nudzi, ponadto z uwagi an suchą skórę dłoni muszę wszystko zmyć i z pieczołowitością zadbać o skórki 🙂

Lubicie matowe wydania lakierów do paznokci? Znacie tę serię od Wibo?