Marsala, ciemny róż, wiśnia, burgundy, czerwienie z fioletowym pierwiastkiem, to wszystko królować będzie podczas nadchodzącej jesieni. Troszkę się obawiałam tych kolorów bo choć potrafię je okiełznać w garderobie a w makijażu jedynie na powiece, tak z kolorem tak intensywnym i ciemnym noszonym na ustach mam zawsze mały problem.

Gdy więc zobaczyłam w przesyłce kredkę, błyszczyk oraz pomadkę w iście jesiennych barwach miałam nieco obaw. Okazało się, że zupełnie niepotrzebnie, bo choć pomadkę Nose for style (106zł) i kredkę Dark out (84zł) pozostawiłabym na większe wyjścia i wieczory, tak już mineralny błyszczyk  Dressed to the K9s (110zł) z powodzeniem ubieram na co dzień i bardzo dobrze się w nim czuję. Jest gęsty ale nieklejący i pozostawia na ustach z efekt mocnego i hmm mokrego nawilżenia.

Kolorowy efekt możecie zobaczyć na samym końcu. Co sądzicie o tak jesiennych kolorach w makijażu? Lubicie takie zdecydowane i dominujące barwy czy raczej pozostaniecie w klimatach lekkich i delikatnych?

Jeśli bliżej Wam do wszelkich delikatesów śmiało zerknijcie na nowy podkład MAC Cosmetics Studio Waterweight SPF 30 (142zł/ 30ml). To innowacyjny podkład który, według zapewnień producenta, nada twarzy idealny kolor, dzięki ultra-płynnej, elastycznej formule żelu i serum. Ta nawilżająca, bardzo lekka formuła jest niezwykle przyjemna dla skóry, zapewniając długotrwały efekt (dla mnie mogłaby być bardziej kryjąca ale jeśli ktoś lubi lekkie formuły to będzie zachwycony). Kompleks Moisture-fusion nawilża skórę natychmiast i przez cały dzień, pozostawiając uczucie dobrze nawilżonej, jedwabistej w dotyku skóry. Wyjątkowy kroplomierz zapewnia idealne odmierzanie potrzebnej porcji. Z ostateczną opinią się jeszcze wstrzymam i dam znać za jakiś czas co sądzę 🙂

Na oku paletka (równie jesienna i piękna)
MAC Eye Shadow x 9: Burgundy Times Nine klik