OPI New Orleans to najnowsza kolekcja marki na okres wiosenno-letni. Nowości były dobrym powodem by w końcu zrobić wiosenne porządki w lakierach, dlatego dziś prócz trzech kolorów z najnowszej kolekcji OPI, zaprezentuję Wam moją całą kolekcje lakierów tej marki. Zapraszam
Przyznam, że dopiero gdy zebrałam wszystkie lakiery w całość, posegregowałam według kolorów i ułożyłam w specjalnie do tego celu wytypowanej szufladzie, zobaczyłam ile tego jest. To pociągnęło za sobą kolejne porządki efektem czego mocno uszczupliłam swoją lakierową kolekcję. Żaden OPIk z tego powodu nie ucierpiał;)
Najnowsza kolekcja OPI New Orleans liczy sobie dwanaście kolorów, z czego wybrałam sobie trzy. Pierwszy z nich, o nazwie Crawfishin’ for a Compliment, to taka uroczy łososiowy kolor (poniżej dwie warstwy).
Dalej I’m Sooo Swamped! czyli taki soczysty, zielony zgniłek. Wzięłam ten kolor z czystej ciekawości ponieważ nie miałam dotychczas takiego w kolekcji (poniżej jedna warstwa).
I mój faworyt! Rich Girls &Po-boys w kolorze królewskiego błękitu. Kryje przy jednej warstwie i wygląda świeżo i uroczo. Idealny kolor na nadciągającą wiosnę.