Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
10 mar

Smashbox Photo Finish Primer Oil

Już dziś planuję obszerny wpis na temat trendów które zaprezentowano w ostatni weekend, podczas trzydniowej imprezy Sephora Trend Report! Na nadchodzący sezon Sephora promuje między innymi makijaż glow dla kobiet, które lubią i cenią sobie delikatność i naturalność. Dlatego spieszę opowiedzieć o prawdziwej perełce dzięki której z łatwością osiągniemy efekt rozświetlonej, odżywionej i naturalnie wyglądającej skóry

Nie od dziś wiadomo, że sukces w makijażu to dobrze dobrana pielęgnacja i perfekcyjnie przygotowana cera. Profesjonalni wizażyści w Smashbox Studios bardzo dobrze o tym wiedzą i dlatego kochają aplikować olejki na  skórę, dając  jej naturalne rozświetlenie bo mogą wtedy idealnie przygotować skórę do makijażu.

Gdy baza pod podkład Smashbox Photo Finish Primer Oil z olejkami dotarła do mnie spodziewałam się, że będzie to kolejny, silikonowy primer. Jakie było moje zaskoczenie gdy zamiast tego moim oczom ukazał się ten wspaniały skład:

Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Prunus Armeniaca (Apricot) Kernel Oil, Simmondsia Chinensis (Jojoba) Seed Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Squalane, Tocopherol, Anogeissus Leiocarpus Bark Extract, Coffea Arabica (Coffee) Seed Extract, Hordeum Vulgare (Barley) ExtractExtrait d’Orge, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Extract, Arania Spinosa (Argan) Kernel Oil, Calophyllum Inophyllum (Tamanu) Seed Oil, Chamomilla Recutita (Matricaria) Flower Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Oil, Rosa Canina (Rose) Fruit Oil, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Cholesterol, WaterAquaEau, Polysorbate 60, Linoleic Acid, Linalool, Tetrahexyldecyl Ascorbate.
Znajdziemy tu aż 15 drogocennych olejków roślinnych, wzbogaconych peptydami by głęboko odżywić, zregenerować i nawilżyć skórę. Na samym początku znalazło się miejsce dla oleju migdałowego, oleju z pestek moreli, oleju jojoba, oleju słonecznikowego, lekkiego skwalanu, dalej  wyciągu z ziaren kawy i jęczmienia, ekstraktu z kiełków pszenicy, oleju arganowego, oleju z nasion Tamanu, oleju rumiankowego i z wiesiołka, dzikiej róży i oleju z pestek malin. Prawda, że pięknie to wygląda?

Olejek Smashbox Photo Finish Primer Oil (159 zł/ 30ml; premiera w lutym 2016) na mój nos jest właściwie bezzapachowy choć jak naprawdę mocno powąchać skórę to czuć lekkie, ziołowo-lawendowe nuty. Jednak podczas nakładania na skórę twarzy i masowanie jej przez chwilę aromat ten jest zupełnie według mnie niewyczuwalny. Jedna, dwie krople olejku, zaaplikowane precyzyjną pipetą, wystarczą by pokryć bazą całą twarz i szyję przed nałożeniem makijażu. Olejek dość szybko się wchłania choć ja zawsze daję mu 4-5 minuty by spokojnie się zaabsorbował. Jako posiadaczka suchej skóry nie odczuwam tu lepkości czy nadmiernej oleistości. Skóra jest po aplikacji odżywiona, bardzo mięciutka a nakładanie podkładu na tak przygotowaną skórę to bajka (olejek można też mieszać z ulubionym podkładem). Wszystkie stosowane przeze mnie podkłady ładnie współgrają z bazą, nic się nie roluje i nie warzy. Skóra przez cały dzień wygląda promiennie i ma pełno blasku (mimo, że całość przypudrowuję sypkim pudrem) a co najważniejsze olejek niweluje suche skórki, które z uwagi na typ skóry potrafią mi się pojawić po kilku godzinach np. w okolicach nosa. Przez cały dzień makijaż wygląda świeżo i promiennie.

Obsession