Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
24 lip

Guerlain Pause d’Ete Terracotta Bronzing Powder Duo

Marka Guerlain jest niekwestionowanym mistrzem w wypuszczaniu na rynek kolejnych wersji najpiękniejszych bronzerów do twarzy i ciała. Dla mnie nastepne odsłony bronzerów Terracotta to po prostu małe dzieła sztuki, którymi mogłabym się zachwycać godzinami. Wizualnie to po prostu majstersztyk co do którego nie można być obojętnym. Nie inaczej jest latem tego roku kiedy to światło dzienne ujrzała limitowana odsłona Guerlain Pause d’Ete Terracotta Bronzing Powder Duo.

Puase-D'ete-3
Puase-D'ete-4

Puase D’ete (319zł/ 17.5g) to duet pudrów brązujących do twarzy i dekoltu zamknięty w luksusowym, drewnianym opakowaniu, wyposażonym w magnesy za pomocą których łatwo otwiera i zamyka się wieczko, pokaźnych rozmiarów lusterko i pudry w dwóch odcieniach: best-sellerowy odcień 03, który naturalnie ociepla cerę, a także odcień różowy ze złocistą poświatą, aby rozświetlać opaleniznę. Kolory te można łączyć ze sobą, aby ocieplić cerę i podkreślić naturalny blask opalenizny, lub też nakładać oddzielnie, by uzyskać pożądaną intensywność makijażu. Odcienie te łączą się na skórze i tworzą modulowany jedwabisty woal, tak delikatny, że efekt makijażu pozostaje nienaganny i nieskazitelny przez cały dzień.


Puder z limitowanej edycji wygodnie leży w dłoni i emanuje ciepłem drewna (ze zrównoważonego pozyskiwania w ramach Europejskiego Programu certyfikowanych lasów). Jego namagnesowane wieczko zawiera duże lustro i dwukolorowy puder zdobiony motywem złotej liny żeglarskiej... Zaproszenie do wypłynięcia w kierunku najbliższego portu.


Puder  ma  niepowtarzalny  zapach,  znak  firmowy Terracotty. Zapach pudru Terracotta Puase D’ete skomponowany został ze zmieszania słonecznych  nut  cytrusów  i  białych kwiatów,  to pudrowa  elegancja  irysów,  ciepłe  nuty drzewne wzmocnione zmysłowym, białym piżmem. Coś pięknego, mogłabym siedzieć nosem zanurzonym w pudrze i odurzać się w nieskończoność. Myślę, że słowa nie oddadzą piękna tego z czym mamy tu do czynienia zaproszę więc Was do obejrzenia zdjęć, których nie szczędziłam oraz zerknięcia na to cacuszko na żywo, w perfumeriach Sephora.

Puase-D'ete-0 Puase-D'ete-1
_DSC0753
Puase-D'ete-5 Puase-D'ete-33
To co widzicie powyżej to efekt naniesienie poszczególnych części, natomiast poniżej efekt po zmieszaniu całość wraz ze złotą poświatą, która póki co towarzyszy warstwie wierzchniej (pudru nałożyłam w sporej ilości bo jak wiadomo aparat lubi zjadać kolory, jednak mimo wszystko jest tu moc, można to wszystko pomalutku intensyfikować mimo, że puder jest mięciutki i z łatwością nakłada się na pędzel). Na pewno ta złota poświata za jakiś czas zniknie z tafli i pozostanie cieplutki kolor 03 oraz koral, wszystko usłane złotym shimmerem. Na ustach przepiękna pomadka La Petite Robe Noire 03 Red heels – więcej na jej temat znajdziecie tutaj.

[poniżej: światło zimne]
Puase-D'ete-op11

[poniżej: światło ciepłe]

Puase-D'ete-opvd

Obsession