Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
5 lut

Clarins Santal Face Treatment Oil

Olejki są nieodzownym elementem mojej jesienno-zimowej pielęgnacji. Niestety chłód, wiatr i ogrzewane pomieszczenia to wróg publiczny numer jeden dla mojej  z natury suchej skóry. Od dawna w sferze moich zainteresowań były olejki marki Clarins, które występują w trzech odsłonach: pielęgnacyjny rytuał Blue Orchid Face Treatment Oil do skóry odwodnionej, Lotus Face Treatment Oil do cery tłustej i mieszanej  no i do cery suchej – Santal Face Treatment Oil, który sobie upatrzyłam i który zainteresował mnie najmocniej.

Huile-Santal2

30 ml cudownego olejku opartego na bazie* roślin, zapakowano do szklanej buteleczki zaopatrzonej w pipetę za pomocą której nakładam kilka kropel na dłonie, ogrzewam w nich olejek a następnie ruchami wklepującymi-kolistymi wprowadzam w skórę uprzednio przetartą tonikiem lub zwilżoną mgiełką. Podstawę olejku stanowi leszczyna pospolita o wysokiej użyteczności kosmetycznej z uwagi na dużą zawartość niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Jej wyciąg zawiera wiele cennych dla skóry składników jak kwas oleinowy, linolowy, palmitynowy, witaminy A, E, składniki mineralne. Olej ten wzmacnia naczynia krwionośne, regeneruje komórki naskórka, wygładza, odżywia, nawilża. Olej ten jest delikatny, lekki i łatwo rozprowadzalny na skórze, dzięki czemu unika się nadmiernego efektu natłuszczenia po aplikacji. Wnika szybko i głęboko w skórę, czyni ją miękką i elastyczną, wzmacnia ściany naczynek krwionośnych, przyspiesza regenerację naskórka oraz pobudza krążenie. Dalej mamy olej sandałowy, który nawilża i odmładza skórę, olejek z kardamonu który ma ma działanie stabilizujące, wzmacniające, wyciąg z pietruszki, który nawilża, zapobiega powstaniu zmarszczek oraz olejek z lawendy lekarskiej, która wykazuje działanie łagodzące na skórze. Całość tworzy mieszankę delikatnie pachnącą ziołami. Olejek ma lekką formułę i nie pozostawia po sobie tłustej czy lepkiej warstewki a więc może być stosowany zarówno na noc jak i rano, pod makijaż.

*Corylus Avellana (Hazel) Seed Oil, Santalum Album (Sandalwood) Oil, Elettaria Cardamomum Oil, Carum Petroselinum (Parsley) Seed Oil, Lavandula Angustifolia (Lavender) Oil, Fragrance, Linalool, Limonene, Alpha-Isomethyl Ionone, Citral.

Huile-Santal3Huile-Santal6

_DSC1281

Santal Face Treatment Oil (169zł) jest dla mojej skóry wybawieniem. Ładnie ją nawilża, na długo odżywia i uelastycznia dzięki czemu nie ma mowy o jakichkolwiek przesuszeniach czy ściągnięciach. Ponadto łagodzi zaczerwienienia, koi i zapobiega odwodnieniu. Jedna buteleczka wystarczyła mi na trzy miesiące stosowania i zaraz potem pobiegłam do pobliskiego salonu po nowy egzemplarz. Tej jesieni i zimy olejek jest na stałe wpisany w mój pielęgnacyjny rytuał.
Huile-Santal7Huile-Santal

Obsession