Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa na równi z tą nawilżającą wiedzie u mnie prym i jest dla mnie szczególnie ważna. Nie może być inaczej gdy ma się już sporo wiosen na karku i przez większą cześć roku tendencję do suchości odczuwanej na skórze. Dziś zaprezentuję Wam dwie zeszłoroczne nowości marki Yonelle z serii  Trifusion. Seria skierowana jest szczególnie do skóry zmęczonej, wiotkiej, wymagającej ujędrniającego zastrzyku młodości a w jej skład której wchodzi płynny krem, biocelulozowa maska endoliftingujaca oraz dwa kremy w słoiczkach, które widzicie w tym wpisie. Są to dwa srebrzyste słoiczki utrzymane w duchu minimalistycznym. Wewnątrz opakowań puszysta i śmietankowa struktura o pięknym i świeżym zapachu. Krem-napinacz na dzień Yonelle Trifusion Lift Cream-Tensor SPF 20, to produkt zapewniający uczucie silnego liftingu i ochronę przeciw widocznym i...