Lucia Pica prezentuje kolekcję o niezwykłej delikatności, subtelną niczym mgiełka wizję piękna, które łączy w sobie ocieploną skórę, przybrązowioną jedynie pierwszymi, złotymi promykami, z łagodnym kolorem. Kremowy róż, beże, turkusy, burgund, złoto i brąz zostały połączone, aby stworzyć doskonałą paletę letnich barw inspirowanych tą porą roku czyli ciepłym powietrzem, lazurową i iskrzącą promykami wodą, łagodnym światłem przepuszczanym przez okno oraz subtelnością jedwabiu. Zainspirowana tajemniczą zmysłowością cienia, efektem światła i przezroczystości, Lucia Pica, proponuje tego lata swoją wizję tajemniczego, ale i odważnego blasku.
Zestaw do makijażu oczu stanowi w kolekcji paleta poczwórnych cieni Les 4 Ombres Création Exclusive Éclat Énigmatique, wysuwane kredki do oczu Stylo Yeux Waterproof oraz mascara do rzęs Le Volume de Chanel Waterproof w odcieniu szarej zieleni 37 Gris Voile. Dla mnie gwiazdą letniego makijażu w stylu Chanel Cruise jest niewątpliwie przepiękna, limitowana paleta cieni. Wewnątrz znajdziemy cztery kolory, które odznaczają się wysoką pigmentacją, są kremowe a praca z nimi to czysta przyjemność. Création Exclusive Éclat Énigmatique to kompozycja w odcieniach kości słoniowej, szarości zmieszanej z odrobiną zieleni, burgundu oraz złocistego brązu. Dla podkreślenia powieki Lucia Pica, proponuje użycie miękkiej kredki Stylo Yeux Waterproof, która w kolekcji występuje w trzech odsłonach kolorystycznych: Secret (głęboka zieleń), Charme (brązowa śliwka) oraz Révélation (taupe ze złotym blaskiem).
Usta to naturalny blask z lekkim kolorem. Wszystko to przy użyciu wysuwanych kredek Le Rouge Crayon de Couleur. Dzięki kremowej konsystencji z połyskiem na ustach uzyskujemy błyszczące wykończenie, bardzo naturalne i idealne na lato. W letniej kolekcji znalazły się cztery kolorowe sztyfty, a te które widzicie w dzisiejszym wpisie to N°17 À la Rosée koralowo-różowy oraz N°19 Au Naturel pół transparentny karmelowy, na który zdecydowałam się w zaprezentowanym makijażu. Dopełnieniem jest manicure Chanel Cruise, który stanowi trzy odsłony kolorystyczne lakierów do paznokci Le Vernis. Pastelowy róż Halo, zielony khaki Legerte (poniżej jedna warstwa!) oraz bardzo ciekawy Chicness czyli nieoczywista mieszanka brudnego różu, burgundu i fioletu.
Absolutną nowością jest pojawienie się w kolekcji odświeżającej mgiełki do ciała Chanel L’EAU TAN, która dodaje blasku i stopniowej opalenizny na skórze. Zaprezentowana została w pięknej, szlachetnej butelce o pojemności 75ml, która jest reinterpretacją kultowych opakowań L’Huile Tan z 1932 roku. Mgiełka rozpylona na skórze szybko się w nią wchłania pozostawiając po aplikacji piękny zapach a wraz z upływem czasu także stonowaną i naturalnie wyglądającą opaleniznę. Dla mnie to absolutny must have na lato skąpane słońcem. Mgiełka jest bardzo delikatna i orzeźwiająca. Spray zapewnia natychmiastowe uczucie świeżości i nadaje skórze promienny wygląd. Ponadto nie wysusza skóry i pachnie wspaniale. Dzięki zastosowaniu technologii samoopalania, produkt ten zawiera bardzo małe stężenie DHA (składnik mający właściwości przyciemniające kolor skóry) w odświeżającej, wodnistej strukturze. Zaaplikowany na skórę, przynosi świeżość, nawilżenie i lekki dotyk delikatnego koloru ze świetlistym blaskiem.
