Trzeba przyznać, że kosmetyki Laura Mercier robią na mnie piorunujące wrażenie. Wszystko to sprawia, że mam wciąż ochotę na więcej. Dziś o kolejnych, nowych produktach, które dołączyły do mojej sporej, kolorowej gromadki i które służą mojej skórze. Mowa będzie o maleństwie skrywającym korektor i rozświetlacz w jednym, aksamitnym prasowańcu i matowym bronzerze. Pozostałe produkty, które widzicie nie zdjęciach miały już swoje premiery na stronie – to baza pod podkład Foundation Primer Blemish-Less (to moje kolene opakowanie) – klik oraz pomadka Velour Extreme Matte Lipstick – klik.
Candleglow Sheer Perfecting Puder
Trzy odcienie, jeden puder prasowany, który wybrałam w odcieniu oznaczonym dwójką, czyli pośrednim numerkiem z gamy. Puder prasowany Candleglow Sheer Perfecting, według zapisów widniejących w perfumerii, zapewnia efekt kryjący i wygładzający, nadając delikatne satynowe wykończenie makijażu. Oparty na długotrwałej formule utrzymującej makijaż i redukującej świecenie skóry, dzięki zawartości składników absorbujących nadmiar sebum. Od razu powiem, że nie jest to puder cementujący makijaż, raczej mamy tu satynę, która delikatnie utrwala wszystko i dodaje aksamitnego blasku. Moim zdaniem produkt ten znajdzie uznanie pośród posiadaczy skór o charakterze suchym i normalnym. Właśnie taką skórę posiadam i produkt pokrywa ją lekkim, aksamitnym woalem który nie obciąża i nie ściąga skóry. Lekko się pyli ale na duży pędzel nabiera się umiarkowania ilość przez co nawet podwójne nałożenie na skórę to wciąż efekt delikatny i bardzo naturalny z lekkim, bez drobinowym rozświetleniem. Mój absolutny hit na jesień i zimę, kiedy stawiam na makijaż lekki i nieściągający skóry. Niewidoczny, trwały, wydajny, wspaniale uzupełnia makijaż i współgra z każdym podkładem nie zmieniając jednocześnie jego koloru.
Candleglow korektor
Uzupełnieniem linii Candleglow marki Laura Mercier jest podkład rozświetlający Soft Luminous Foundation, o którym na blogu była już mowa – klik oraz korektor rozświetlający. Produkt spakowano w wygodny pisak zakończony z jednej strony gąbeczkowym aplikatorem z drugiej przyciskiem, którego wciśniecie powoduje wypłyniecie produktu na aplikator. Lekka formuła rozświetla i minimalizuje przebarwienia w okolicach oczu i skóry twarzy. Korektor posiada unikalny aplikator, zaprojektowany kształtem do konturu okolicy oka, który umożliwia szybką aplikację. Produkt jest leciutki i nadaje skórze delikatny efekt glow. To produkt dla wszystkich miłośników delikatnego i naturalnego makijażu!
Soleil Matte Powder Bronzer
Prawdziwe, kompaktowe cacuszko czyli brązujaco – ocieplający skórę puder z pięknym tłoczeniem na wierzchu. To produkt brązujący o niezwykle lekkiej konsystencji, który nadaje efekt skóry muśniętej słońcem. Matowe, ciepłe wykończenie, które widzicie na zdjęciach to efekt użycia dwóch zblendowanych na skórze warstw (efekt można stopniować). Produkt występuje w jednym tylko kolorze, ładnie się rozciera i mimo matowego wykończenia nie robi plam. Muszę przyznać, że jest też trwały, wytrzymuje na twarzy praktycznie cały dzień. Nie rozczarowują też opakowania kosmetyków – solidne, pięknie prezentują się na toaletce.