Gdy tylko ujrzałam przedpremierowo tą radosną, zielona butelkę, od razu wiedziałam, że miłość z Gucci Mémoire d’une Odeur, nadejdzie natychmiast.
Gucci Mémoire d’une Odeur to eliksir, który przez swój indywidualny charakter przekracza granice gatunku, by ustanowić nową rodzinę olfaktoryczną nazwana mineralno-aromatyczną. Transcendentalny akord cechują zaskakujące i zagadkowe składniki i definiuje nuta rumianu rzymskiego. Rumian rzymski współistnieje w Gucci Mémoire d’une Odeur z koralowymi płatkami jaśminu z Indii, które nadają zapachowi delikatność, z cennym piżmem, które dodaje mu głębi i ze szlachetnym drewnem – świetlistym sandałowcem i zwiewnym cedrem, które emanują ciepłem, oraz z nutą kuszącej wanilii.
Gucci Mémoire d’une Odeur rewolucjonizuje tradycyjne rodziny zapachowe, które klasyfikują zapachy, i ustanawia nową i nowoczesną kategorię – mineralną, która jest zwiewna, piżmowa, przejrzysta i autentycznai która jest połączeniem zapachów i emocji.
Alessandro Michele odkrył flakon perfum Gucci w stylu vintage, który stał się źródłem inspiracji dla Gucci Mémoire d’une Odeur. Flakon ma wyrafinowany kształt prążkowanej kolumny ze starożytnego świata. Jego masywne przejrzyste szkło ma jasnozielony odcień i wieńczy go błyszczący złoty korek. Na obramowanej złotem etykiecie widnieje logo Gucci i nazwa zapachu. Opakowanie inspirowane jest starymi perfumami Gucci z początku lat 90. Zielony kartonik – symbolizujący rozgwieżdżone nocne niebo i ziemski świat, który przypatruje mu się ze zdziwieniem – ozdobiono niebiańskimi firmamentami, inspirowanymi obrazami z romańskich i gotyckich kościołów z okresu średniowiecza i renesansu w Europie. Ten wyjątkowy wzór przypomina freski Giotta w kaplicy Scrovegni w Padwie.