Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
29 paź

Nowości marki Yonelle

Pelęgnacja przeciwzmarszczkowa na równi z tą nawilżającą wiedzie u mnie prym i jest dla mnie szczególnie ważna. Nie może być inaczej gdy ma się już sporo wiosen na karku i przez większą cześć roku tendencję do suchości odczuwanej na skórze. Dlatego chętnie sięgam po formuły skuteczne, przeznaczone do skóry suchej o wysokiej skuteczności antiage. Spieszę donieść, że W portfolio marki Yonelle pojawiły się dwie nowości innowacyjny krem na dzień i na noc do każdego typu cery oraz maska “Młodość” polecana do stosowania na noc.

Krem Medifusion to prawdziwa, witaminowa bomba! W składzie zajdziecie niacynamid  czyli witaminę B3. Jest to silny antyoksydant, który działa nie tylko działa przeciwzmarszczkowo, ale także reguluje wilgotność i złuszczanie się skóry, rozjaśnia przebarwienia i działa przeciwzapalnie. Niacynamid czyni skórę miękką, wygładzoną, nawilżoną, promienną. Jest idealny zarówno w pielęgnacji skóry wrażliwej, jak i cery problematycznej, tłustej lub z przebarwieniami. Krem spakowano w poręczne opakowanie zakończone pompką. Regularne stosowanie kremu zapewnia młodzieńczy, atrakcyjny wygląd skóry. Daje natychmiastowe nasycenie wilgocią, co przez długi czas jest odczuwalne jako efekt “mokrej skóry”. Następuje wygładzenie zmarszczek, pory stają się mniej widoczne a skóra jest ujędrniona, aksamitna w dotyku i bardziej jednolita, rozjaśniona. Zmniejsza się reaktywność oraz skłonność do zaczerwienień i przebarwień. Zregenerowana cera jest zachwycająco gładka i wygląda młodziej. Krem można stosować zarówno na dzień jak i na noc. Ponadto krem zmniejsza skłonność do pojawiania się podrażnień i innych niedoskonałości. Obecnie są one często spowodowane noszeniem masek ochronnych (MASKNE).

Druga nowość to maska na noc z mojej ulubionej serii Fortefusion z kwasem hialuronowym. To kosmetyk o przedłużonym działaniu podczas snu, zgodnie z trendem beauty sleep. Doskonała jako rewitalizujący lifting strefy Y, obejmującej twarz, kontur i szyję. Efekty widoczne są niemal natychmiast. Już następnego dnia skóra twarzy i szyi zachwyca spektakularną gładkością i poprawą wyglądu. Jest rozjaśniona, rozświetlona, ultranawilżona, jędrna, cudownie miękka w dotyku, jakby pokryta delikatnym jedwabiem. Dłuższe stosowanie maski daje uczucie liftingu, naprężenia i poprawy owalu twarzy, która wygląda na odmłodzoną i wypoczętą. Podobnie jak krem opakowanie zakończone jest higieniczną pompką, która wydobywa odpowiednią ilość produktu. Łatwo się rozprowadza po cerze. Używałam ją według zaleceń na noc, wiec nakładałam grubiej. Szybko się wchłania i od razu nawilża skórę. Zniewalający zapach, balsamiczna konsystencja i nietypowe dwuwarstwowe nakładanie maski sprawiają, że jej użycie jest niezwykle przyjemnym, kojącym zmysły, wręcz antystresowym rytuałem, znanym ze świata wellness. Maska działa na zasadzie warstw – chodzi o mechanizm, w którym poszczególne składniki działają w różnych warstwach skóry w różnym czasie. Najpierw zachodzą szybkie reakcje rewitalizujące w warstwie zewnętrznej – odpowiadają za nie kwas laktobionowy i mlekowy. Potem głębsze warstwy skóry podlegają przedłużonej regeneracji, specyficznej dla nocnego wypoczynku – to zasługa argininy i kwasu hialuronowego. Efekt stosowania maski przerósł moje oczekiwania. Już po pierwszym nałożeniu skóra stała się bardziej sprężysta, napięta, jędrna i wygładzona. Nakładam maskę regularnie dwa razy w tygodniu i skóra staje się bardziej promienna, ma zdrowszy wygląd. 

Obsession