Jakiś czas temu przez blogi przelała się pierwsza (i jak widać nie ostatnia) fala produktów marki Oeparol (wtedy z linii Balance). Coraz częściej i w końcu co rusz zaczęłam wpadać na nią podczas mojej bytności w aptekach. Seria wiesiołkowa jest wciąż na mojej liście sprawunków, natomiast wersja hialuronowa stestowana, poddana próbom i dziś to właśnie ujrzy światło dzienne jeden z produktów serii, mianowicie jedwab do ciała firmy jak wyżej. Generalnie można przyjąć, że produkt mi się spodobał. Jest dość lekki (konsystencje nazwałabym śmietankową, idealna na lato), ładnie i delikatnie pachnie (aromat jest nieco słodkawy ale nie duszący) a dobra wchłanialność, nawilżenie skóry, jej miękkość i gładkość po użyciu oraz przyjemna szata graficzna to kolejne plusy.Wśród tych wszystkich...
Czytaj dalej
0 Komentarzy