Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
12 lut

Mani Walentynkowy

Nie miała baba kłopotu wymyśliła sobie walentynkowy mani, choć Walentynek nie obchodzi :DSorry za suche skórki, ale przez moje dłonie przelały się dziś hektolitry zmywacza, do tego jakiegoś strasznie upierdliwego i wysuszającego.Ale nie o tym, miało być bardziej finezyjnie i wymyślnie, ale moje dwie lewe ręce się dziś "odezwały" ze zdwojoną siłą i mamy co niżej.a za rogiem Banksy...
Czytaj dalej
11 lut

Blogbox-podsumowanie :)

Pozwoliłam sobie, tak przy sobocie, zrobić małe podsumowanie 1wszej edycji Blobox'a* (w tym celu podkradłam Wam zdjęcia, mam nadzieję, że nie macie mi za złe:)W sumie, udział w nim wzięło 27 osób, którym już dziś chciałabym serdecznie podziękować za udział, chęci, czas i wspaniałą zabawę, której sobie nawzajem dostarczyliśmy. Mam nadzieję, że będziecie w kolejnej edycji, bo tak! planuję taką (już w czwartek post na ten temat i ponad dwa tygodnie czasu by wyrazić wstępną chęć).A dziś powspominamy i nacieszymy po raz kolejny oko :]Zrzut na box/ podlinkowany1/ Obsession2/ kolorowanka3/ yesiwantyouback4/ Bella5/ Lyna_sama6/ Siouxie7/ Bzeltynka8/ Dorota9/ innooka10/ Calliope11/ aeluri12/ shinodka13/ sauria8014/ AngelMakeUpWorld15/ vexgirl16/ Craving for...
Czytaj dalej
11 lut

Cherry

Do wykonania mani zainspirował mnie ten post Efekt bardzo mi się podoba, taki powiew lata :DWszystko to wykonałam metodą chałupniczą, i tak np. sonda to nic innego jak szpilka z okrągłą główką wbita w ołówek zakończony gumką :DPoza tym użyłam:- baza Eveline (SOS)- biały Color Club z kolekcji frech- czerwony Wibo Express growth nr 13- zielony Eveline Happy Colours nr 518- top Color Club...
Czytaj dalej
10 lut

Duet pełen zachwytu

Kontynuując temat denka, którego de facto nie było, tzn. był ale trafił do kosza, kilka dni temu żywot swój zakończyła najlepsza odżywka do paznokci ever. By uzasadnić moje zachwyty nad nią, zacznę może od mojej krótkiej paznokciowej historii. Za górami i lasami, rzekami i borami żyło sobie dziewczę, lat trzydzieści, z wiecznie porozdwajanymi paznokciami. "Proteinowy książe" z pomocą nie przychodził. Koniec smutnej historii. O niechlubnym wyczynie pod nazwą "ŻEL" wspominać nie będę ;)No ale po tych nieszczęsnych żelach, które myślałam będą lekiem na całe zło, a nie były :( paznokcie były cienkie jak papier o gramaturze 25 g/m2, no bibułka to była. Koszmar. Nie wiedziałam biedne dziewcze co począć bo wielu już Teków i Hansenów w swoim życiu...
Czytaj dalej
10 lut

Lirene Anti-Aging Mleczko przeciwzmarszczkowe do demakijażu

Projektu "denko" jako takiego w tym i kolejnym miesiącu nie będzie z kilku przyczyn, m.in. mam tu na myśli wyjazd, długi i daleko (o tym więcej niebawem), wizytacja gości i chęć pozbycia się zalegających reklamówek z pustymi pudełkami a przede wszystkim fakt, że większość produktów, które sięgnęły dna recenzowałam już na blogu, więc nie widzę powodu by kolejny raz wspominać o żelu pod prysznic czy maseczce do stóp ;)Ale była prośba by taki post się pojawił więc powiem słów kilka o produkcie, który jeszcze nie gościł na łamach bloga, a który został kilka dni temu przeze mnie opróżniony. Tak, przeze mnie mimo, że napis głosi, że dla skóry dojrzałej. Wychodzę bowiem z założenia, że kosmetyk tego typu ma swoje podstawowe...
Czytaj dalej
9 lut

Orientana żelowa maska-krem na przebarwienia

Pamiętacie moje niepowodzenie z serią White Skin firmy AVA? KLIK Generalnie nic z tego nie wyszło, no klapa kompletna.Nie zrażając się pierwszym niepowodzeniem, w połowie grudniu rozpoczęłam kolejną kurację, tym razem z zastosowaniem kremu-maski firmy Orientana (do każdego typu cery). Według zapewnień producenta już po kilku dniach stosowania naturalny krem z papai ma sprawić, że skóra stanie się rozjaśniona, wolna od przebarwień, dobrze nawilżona i nabierze młodego, rozświetlonego wyglądu. No to sprawdźmy jak to wszystko znalazło odzwierciedlenie w rzeczywistości, na mojej skórze, która zyskała wcześniej kilku nieproszonych gości w postaci ciemnych plamek głównie na policzkach (piegów też mi nie brak, ale te są akurat urocze).Orientana to kosmetyki naturalne bez chemii, sztucznych zapachów i barwników. To kosmetyki w 100% naturalne,...
Czytaj dalej
8 lut

Naturalhigh gentle face scrub

Dziś słów kilka o zdzieraku, którego udało mi się dorwać podczas mojej pierwszej pieszej wycieczki do perfumerii Marionnaud. Urzekła mnie urocza, liściasta tubka w kolorze pistacjowym. Cena równie urocza bo wynosząca 18 polskich złotych za 150ml specyfiku. Skład taki sobie, zaklejony był w znacznej mierze przez naklejkę, której dla przyzwoitości odklejać w sklepie nie chciałam. Odkleiłam w domu i oczom mym ukazała się pokaźna lista, niekoniecznie naturalna. Owszem wysoko mamy olejek kokosowy i migdałowy, ale w parze z nimi PEGi, SLS i parabeny. No troszkę tego jest. Niemniej moja niewrażliwa cera ma sobie to za nic (no prawie ;) dlatego ochoczo zabrałam się za stosowanie tej jakże słodkiej mieszanki. A słodko jest bo po otwarciu tubki następuje eksplozja kompozycji składającej...
Czytaj dalej
7 lut

MAC Pretty Please

Obiecywałam, obiecywałam a że słowne dziewcze jestem pokazuję jak układa się ;0 na moich ustach pomadeczka MAC Pretty Please. Kolorek pudrowy i gdybym nałożyła go więcej efekt mógłby nie być zadowalający, bo zbyt pudrowy i hmm rozjaśniający usta. A tak mamy leciutki róż z shimmerem i to mi się podoba....
Czytaj dalej
7 lut

Bielenda otulona bawełną

Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień! o tfu, wróć to nie ten temat.Kto nie zna produktów Bielenda ręce w górę. Zapewne każda z nas miała zapewne mniejszą lub szerszą styczność z produktami tej firmy. Ja od dłuższego już czasu bratam się z bawełną, większości kojarzącą się z t-shirtami i innymi produktami asortymentu odzieżowego. Jedwab, kaszmir czy bawełna to dziś nie tylko świat wielkich kreatorów mody, ale również producentów kosmetyków. Produkty zawierające mleczko z bawełny sprawiają że naskórek jest prawidłowo nawilżony, a cera staje się odżywiona i wygładzona. No to prócz noszenia bawełnianych koszulek od niespełna miesiąca "noszę" też na skórze ciała subtelne mleczko, a na twarzy krem na dzień "Bawełna" do cery suchej i wrażliwej.Strona wizualna jest lekka,...
Czytaj dalej