Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
8 kwi

Caudalie Premier Cru

Od dziewięciu lat linia pielęgnacyjna Premier Cru marki Caudalie wykorzystuje najlepsze składniki pochodzące z winorośli. Premier Cru to połączenie optymalnej zawartości wszystkich opatentowanych składników Caudalie o najskuteczniejszym działaniu przeciwstarzeniowym. Jak wiadomo od lat stawiam na wszelką pielęgnację przeciwstarzeniową bo latka lecą nieubłaganie. Linia Premier Cru marki Caudalie to jedna z najlepszych jakie miałam. Linia Premier Cru jest kwintesencją kompleksowej pielęgnacji przeciw starzeniu się skóry. Stworzona została z myślą o kobietach, które pragną skutecznie i zaledwie jednym gestem rozprawić się z oznakami starzenia. Ten zestaw pielęgnacyjny przeznaczony jest dla najbardziej wymagających kobiet. Dla takich, które oczekują widocznych i trwałych efektów – jednoczesnego przeciwdziałania zmarszczkom i przebarwieniom, a także zapewnienia jędrności skóry. Dla tych, które cenią bogatą, pobudzającą zmysły konsystencję....
Czytaj dalej
20 gru

Nowości

W ostatnim czasie pojawiło się u mnie wiele kosmetycznych nowości. Postanowiłam zebrać temat w jeden post i przedstawić to co zasiliło moje kosmetyczne zbiory :) Jest tego sporo, cieszy mnie szczególnie kolorówka na punkcie której mam fioła, ale uśmiech na buzi wywołuje również obecność fajnej pielęgnacji no i zapachu, zupełnie nowego. Zapraszam. Bez szczególnej chronologii rozpocznę od marki Shisido. Pamiętacie mój post na temat Lacquer Rouge o nazwie i numerze: PK226 Ophelia KLIK? Wtedy to "odgrażałam się" że kolejnym nabytkiem będzie RS727 Rose Grey – mauve nude. Tak też się stało :) Uwielbiam te lakiery do ust i niebawem pokażę Wam z bliska ten prześliczny, brudny róż. Prócz niego, nowościami Shiseido są u mnie: trio czyli kompakt Face Color Enhancing Trio...
Czytaj dalej
8 gru

Empty space

W sumie to takie posty są  dla mnie czasochłonne do granic możliwości ale lubię je u innych no i jest okazja pochwalić lub zganić to co nie miało okazji pojawić się lub nigdy więcej na blogu się nie pojawi ;) A trochę jednych i drugich jest, w ogóle denko wyszło mi takie że ho ho i ciut więcej. Zaczęły mi przeszkadzać puste kartoniki, pudełka, butelki, zajmowany za dużo przestrzeni w łazience więc dziś je zebrałam do kupy i pokazuję po czym wylądują (posegregowane!) w koszu. Produkty podzieliłam na trzy sekcje. Pierwsza to produkty, które były poddane ocenie, ich recenzje znajdziecie na blogu (z prawej strony w polu "szukaj;) więc je jedynie pokażę na zdjęciu. W drugiej sekcji te, które z tych...
Czytaj dalej
30 paź

Empty space

Prócz tego że uwielbiam zasilać moje kosmetyczne zbiory nowinkami lubię też używać, a używam sobie do woli czego dowodem są puste pojemniczki zlokalizowane czasowo w reklamówce a zaraz postem w koszu na śmieci. Większość znalazła swoje miejsce na łamach bloga więc o masełku z papai od TBS, wyszczuplającym balsamie AA, żelach pod prysznic Balea i Isana (o modelu z masłem shea i owocem pasji (?) pisać z pasją nie zamierzam bo był słabiutki), balsamie do ust Loccitane, kremie do rąk (Phenome oraz migdałowym z Malwy) po raz wtóry zapisywać tu treści nie będę co by nie przynudzać ;)   Hitem, o którym grzechem byłoby nie wspomnieć jest tusz do rzęs Lancome Hypnose. Miniaturkę pojemności 2 mililitrów odnalazłam kilka miesięcy temu w Blogbox...
Czytaj dalej
25 lip

Caudalie

Francuskimi kosmetykami Caudalie zaraziła mnie krzykla. To preparaty pielęgnujące skórę, wykorzystujące bogactwo składników aktywnych zawartych w winorośli oraz winogronach.Pierwszy z nimi kontakt to ten przy okazji Blogbox; temat bardzo mnie zainteresował, poszukiwałam więc w aptekach stacjonarnych, jednak po kilku tygodniach z powodu braków na półkach tematu zaprzestałam. Jakiś czas temu, zupełnym przypadkiem wpadłam na nie w aptece usytuowanej zaledwie kilka metrów od mojego domu. Poszłam po węgiel dla psa :D wyszłam z dwoma produktami, kilkoma próbkami oraz zaproszeniem na zabiegi. Spotkanie odbyło się dzisiaj. Wszystko w miłej i relaksującej atmosferze.Zdecydowałam się na masaż twarzy z maseczką. W pierwszym kroku skórę potraktowano duetem mleczko do demakijażu & pianka. Kolejny krok to masaż olejkiem (m.in. arganowym, to ta mała, żółta buteleczka), nałożenie...
Czytaj dalej