Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
22 paź

Jesienna pielęgnacja: wieczór

Część druga mojej jesiennej pielęgnacji dotycząca wieczornego rozdziału. Znajdziemy tu kilka wspólnych ogniw dla poranka i wieczora dlatego pozwólcie że pominę istotną kwestię użycia kremu pod oczy Origins GinZing oraz hydrolatu z pszenicy samopszy od Biochemii Urody gdyż pisałam o tym tutaj. Główną rolę we wpisie odgrywają olejki, które wprowadziłam, maski i oczyszczanie/ demakijaż i właśnie to tutaj dziś znajdziecie. Oczyszczanie rozpoczynam od rozpuszczenia wszelkich zanieczyszczeń i makijażu z pomocą balsamu Clinique Take the Day Off. To produkt, który miałam w planach zakupowych od bardzo, bardzo dawna. Gdy tylko wykończyłam kilka oczyszczających kosmetyków i pojawiła się promocyjna możliwość zakupu Clinique nie wahałam się ni chwili. Szczerze to nie wiem czy lubię ten produkt czy też nie. Zmywa dobrze ale ten cały...
Czytaj dalej
6 wrz

Zapachy EISENBERG

Zapachy EISENBERG poznałam już dawno temu. Na początku był to flakon Love Affair czyli kwiatowo - drzewno - piżmowa mieszanka. Love Affair został wydany w 2010 roku, nutami głowy są białe kwiaty, czarna porzeczka i czerwona porzeczka; nutami serca są jaśmin, heliotrop i róża; nutami bazy są piżmo, drzewo sandałowe i tytoń. Niestety świeży i ulubiony zapach się skończył a ja pozbyłam się butelki nad czym ubolewam bo byłaby idealnym uzupełnieniem dzisiejszego wpisu. Po tak udanym debiucie postanowiłam spróbować innych kompozycji  EISENBERG - wybór padł na wodę perfumowaną Tentation oraz Diabolique. Tentation to zapach szyprowo - kwiatowy, którego używam zdecydowanie najrzadziej. Powód jest jak najbardziej prozaiczny; jest bowiem ciężki i zdecydowanie dedykowany na większe wyjścia lub jesienno-zimowe wieczory. Kompozycja zapachowa wody perfumowanej...
Czytaj dalej
11 sie

Oczyszczanie twarzy Pure White

W zeszłym roku po raz pierwszy pisałam Wam o linii Pure White marki Eisenberg klik. Wtedy to wzięłam na warsztat kremy i serum do twarzy, które były absolutnym mistrzostwem i bardzo dobrze zgrały się z potrzebami mojej skóry. Aktualnie, jeśli chodzi o walkę z przebarwieniami czy ochronę przed powstaniem nowych, stosuję produkty marki Shiseido o czym pisałam Wam kilka postów wstecz klik. Kwestią otwartą był demakijaż dlatego chętnie sięgnęłam po nowości, które pojawiły się w szeregach linii Pure White Eisenberg wiosną tego roku, czyli po piankę do demakijażu oraz lekki płyn dwufazowy i właśnie o tej dwójce dziś Wam więcej napiszę.  na zdjęciu również aksamitny olejek Eisenberg SOIN PUR ÉCLAT klik Od razu zaznaczę, że nie są to produkty które stosuję...
Czytaj dalej
7 cze

Lato w mieście cz.I

czyli nowa seria na stronie. Nie wiem na ile starczy mi zaparcia i pomysłów ale spróbuję stworzyć mój wakacyjny absolutny niezbędnik a w przyszłości może też taki odpowiadający kolejnym porom roku (jak wiadomo inaczej wygląda pielęgnacja i makijaż w zależności od temperatur panujących na zewnątrz). Na pierwszy ogień idą produkty pielęgnacyjne i zapachy, tj. kosmetyki bez których  nie wyobrażam sobie lata. Oczywistym jest, że jest tego więcej ale chciałam pokazać to co odgrywa znaczną rolę podczas upalnych dni w roku. Kolejność przypadkowa choć wiadomo, że filtry to absolutna konieczność, zwłaszcza że mam tendencję do pojawiających się na buzi i dokuczliwych plam. Latem odstawiam wszelkie intensywne i z wyraźnym akcentem perfumy stawiając na świeżość mgiełek do ciała i lżejszych aromatów (bo nie...
Czytaj dalej
1 cze

Pielęgnacja EISENBERG Paris

Postów z typowymi, comiesięcznymi zużyciami u mnie nie ma i nic nie zapowiada by ten stan rzeczy miał się zmienić. Dawno temu, gdy strona raczkowała pokusiłam się kilkakrotnie o tego typu działania ale szybko poległam. Raz że było to szalenie męczące a dwa potrzeba było dodatkowego miejsca w łazience by te wszystkie opakowania zbierać. Co innego gdy kończą się jednocześnie dwa produkty spod jednego szyldu, w tym przypadku Eisenberg, które nie miały nigdy swej premiery na stronie. O! to coś zgoła innego, idealna okazja by przedstawić Wam te produkty i powiedzieć o nich co nie co. Zapraszam do poznania dwóch delikatnych w swym działaniu kosmetyków marki Eisenberg - dezodorantu w sprayu oraz kremu do rąk. Dezodorant od Eisenberg (125 zł...
Czytaj dalej
25 lut

Moja pielęgnacja twarzy/ Clochee

Moja aktualna pielęgnacja opiera się w głównej mierze na naturalnych produktach marki Clochee (kosmetyki te nie zawierają szkodliwych substancji alergizujących, m.in. parabenów i innych konserwantów, oleju mineralnego i pochodnych ropy naftowej, silikonów, alkoholu, glikolu propylenowego, syntetycznych barwników i kompozycji zapachowej, PEG, SLES). Na zdjęciach zobaczyć możecie całość mojej podstawowej pielęgnacji a więc tonik odświeżający z prowitaminą B5 od AA Prestige, serum Regenerant Liftant marki Eisenberg, na temat którego zamierzam niebawem napisać osobny post, olejek Evree (tutaj w wersji arganowej - szerzej o olejkach Evree TUTAJ), krem pod oczy Biotherm Aquasource Eye Perfection - 360° i trzy egzemplarze wspomnianej marki Clochee czyli olejek do demakijażu, krem nawilżająco-ujędrniający na dzień oraz krem odmładzająco-regenerujący na noc. Rozpocznijmy od wygładzającego olejku...
Czytaj dalej
15 sty

Eisenberg SOIN PUR ÉCLAT

Nie jest nowością, że uwielbiam suche olejki, czemu upust nie raz dałam na blogu.  Cenię je za dobre odżywienie i zniesienie napięcia na mojej ekstremalnie suchej skórze, zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym gdy to ekstremum osiąga apogeum (przyjemniej dotychczas tak było bo teraz staram się mądrze dobierać pielęgnację i unikać takich sytuacji). Dobrym rozwiązaniem okazał się być aksamitny olejek Eisenberg SOIN PUR ÉCLAT (100 ml – ok. 430PLN), który według zapewnień wskazanych na oficjalnej stronie KLIK przywraca cerze blask, odżywia twarz, ciało i włosy, więc jest to produkt wszechstronny.   Pielęgnacja rozświetlająca Eisenberg doskonale sprawdza się dla skóry suchej i odwodnionej. Powinna być aplikowana na czystą skórę i rozprowadzona aż do całkowitego wchłonięcia. W razie potrzeby, można zakończyć pielęgnację twarzy kremem na dzień lub na noc. Pielęgnacja...
Czytaj dalej
27 paź

Eisenberg linia Pure White

W maju tego roku pisałam Wam klik o łagodnym peelingu do twarzy z serii  Pure White marki Eisenberg Paris. Przy tej okazji wspomniałam, że rozpoczynam przygodę również z pozostałymi produktami tej linii, tj. z kremem na dzień i na noc oraz z serum rozświetlającym. Mija prawie 6 miesięcy, słoiczek i tubki są prawie puste czyli jak można mniemać na tyle dokładnie czasu wystarczyły mi 50 mililitrowe opakowania bardziej lub mniej regularnego stosowania. Bardzo dobrze się złożyło bowiem taka jest właśnie ważność/świeżość produktów z serii  Pure White od ich pierwszego otwarcia.   Dla przypomnienia należy wspomnieć, że cała linia produktów Pure White marki Eisenberg Paris ma skuteczne działanie przeciwstarzeniowe i antyoksydacyjne, pozwala blokować proces hiperpigmentacji, zapobiega powstawaniu brązowych plam i...
Czytaj dalej
22 cze

Eisenberg Invisible Corrective Makeup

Dwunastogodzinna trwałość, efekt idealnej cery oraz SPF 25 PA+++ - to wszystko wg producenta znajdziemy w podkładzie Eisenberg Invisible Corrective Makeup, o którym zamierzam Wam dzisiaj napisać. Zapraszam do lektury. Szczerze, to zapragnęłam ten produkt po szeregu zachwytów płynących falą po sieci. Dziewczyny rozpisywały się o jego korygujących właściwościach połączonych ze świeżością i rozświetleniem. Podreptałam więc do pobliskiej Sephory, gdzie podkład można dostać w cenie 349 polskich złotych/30ml, z prośbą o próbki. Poszłam do pierwszej, i kolejnej, i następnej jednak z marnym skutkiem bo albo interesujących mnie numerków nie było albo wprost nie było tej pozycji na półce marki Eisenberg (okazuje się być w wybranych sklepach).  W końcu gdy udało mi się otrzymać próbki stanęłam przed trudnym zadaniem wyboru koloru, który...
Czytaj dalej
28 maj

Eiseneberg White Pure / łagodnie peelingujący krem

Eisenberg Pure White to linia dyktowana potrzebie rozjaśnianie skóry z przebarwieniami. A że takowe licznie posiadam stosuję od kilku tygodni kremy (na dzień i na noc), serum oraz piling z tego profilu. O ile na kremy i serum przyjdzie odpowiedni czas i napiszę o nich po skończeniu "słoiczków", tak dziś postanowiłam zaprezentować zdzieraka, który zdaję sobie sprawę, że solo przebarwień nie zlikwiduje ale łącznie, w całości z pozostałą zastosowaną przeze mnie pielęgnacją spod znaku  Eisenberg Pure White daje na to dużą szansę. Jaki będzie wynik? o tym przekonamy się wspólnie pewnie za kilka miesięcy a dziś pokażę Wam co w chodzi w skład całej tej kolekcji i naskrobię o podstawowych parametrach pilingu, który przypadł mi do gustu ale jest na...
Czytaj dalej