Mon Éclat otwiera nowy rozdział dla Éclat Arpège, utworzonego 20 lat temu, w 2002 roku. Wierna symbolom i wartościom pierwowzoru, Mon Éclat to kompozycja oparta na ulubionych sygnaturach Lanvin: miłości, szczęściu, promiennej kobiecości i paryskiej elegancji. Lanvin Mon Éclat to zaproszenie do radości i optymizmu, to hymn miłości życia! Z racji tego, że jest to kompozycja bliskoskórna, wydaje się być idealnym zapachem do biura. Zapach Lanvin pozwala na odrobinę szaleństwa: niby obowiązuje ją dress code, ale ona i tak umiejętnie ożywi swoją biurową stylizację jakimś barwnym akcentem - barwną apaszką, kolorowymi szpilkami czy fikuśnie upiętymi włosami. Warto wspomnieć też o flakonie - mnie osobiście szklana buteleczka kojarzy się z czarodziejską kula, która może spełniać marzenia. Jest piękna, minimalistyczna...

Dziś świat nowej ery stał się inspiracją dla powstania nowej zapachowej opowieści. Zamiast opisywać kobietę na podstawie jej wyglądu lub przynależności, trzy nowe odsłony zapachowe marki Lanvin promują naturę poprzez zapach. Zabierając nas w podróż, odsłaniają oniryczną, radosną i barwną wizję natury. Każdy z nich inspirowany eskapizmem tworzy nową kolekcję promiennych kwiatów, eterycznych rozwijających się płatków i uczucia optymizmu. Są to naturalne bukiety, nowoczesne kreacje, które głoszą dziedzictwo przeszłości i poetycko reprezentują teraźniejszość; są to Les Fleurs de Lanvin. Lanvin rozkwita własną historię, komponując współczesną narrację, która budzi zmysły i przywołuje emocje: źródło przywiązania i zachwytu. Każda perfumowana chwila staje się chwilą radości, uzależniającym aktem osobistym, który tworzy otaczającą atmosferę treści. Pozwala światu przenieść się w chwile pozytywności...