Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
16 sty

MASKA CZYSTA GLINKA

Dzisiejszy wpis zapoczątkowuje serię materiałów na temat maseczek. Te stosuję często i regularnie a ostatni przegląd pielęgnacji uświadomił mi, że wielu z nich używam/używałam i nie miałam okazji publikować dotychczas na ich temat. Dlatego z przyjemnością i nieco by temat nadrobić postanowiłam w tym tygodniu opowiedzieć Wam co nieco o tych, które w ostatnich kilku miesiącach miałam okazję stosować oraz o efektach tego rutynowego nakładania. Na pierwszy ogień coś z drogeryjnej półki co miło mnie zaskoczyło. W cenie około 30zł otrzymujemy słoik maski-glinki (50ml), która ma nam wystarczyć na dziesięciokrotne zastosowanie. O cudownych właściwościach glinki zapewne wie każdy z Was. Mają między innymi złuszczać obumarły naskórek, oczyszczać skórę oraz pobudzić krążenie. Firma L'oreal proponuje nam trzy odsłony masek...
Czytaj dalej
23 lis

L’Oreal False Lash Superstar Mascara

Superstar w tytule ale czy rzeczywiście produkt jest taki super? Nazwa mocno zwodnicza bo według mnie to jedna z najgorszych mascar z jakimi miałam do czynienia. Dlaczego? Nie chce mi się przytaczać obietnic stawianych przez producenta, nawet o nich wspominać bo nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, która okazała się być rozczarowująca. Prawda jest taka, że niezależnie od wszystkich czynników mascara ta kruszy się z czasem i straszliwie osypuje. Próbowałam już wszystkiego ale po którymś tam razie dałam sobie po prostu z nią spokój i z dniem dzisiejszym ląduje w koszu, zaraz po napisaniu tej recenzji. Jestem zaskoczona faktem, że nie radzi sobie z trzymaniem się we właściwym miejscu bo mam doświadczenie z tuszami L'oreal, nawet tymi z białą częścią i często,...
Czytaj dalej
16 wrz

Produkty, które się u mnie nie sprawdziły

czyli post z serii "powrotów nie będzie".  Większość opakowań zużytych i tylko czekałam by uzbierać odpowiednią ich ilość by rozprawić się z produktami, które lekko mówią zalazły mi za skórę. Na pierwszy ogień idzie odżywka PRO FIBER od L’Oréal Professionnel "odnowa włosa" (65zł). Produkt skierowany jest do włosów poddawanych wielu inwazyjnym zabiegom (w moim przypadku to farbowanie i codzienne suszenie). Cała seria ma wyjątkowy zapach, na początku uwalnia pikantne nuty, a następnie przechodzi w słodki, ciepły zapach o silnych nutach esencji wanilii. Żeby nie było, bardzo polubiłam się z szamponem oraz serum w sprayu ale ta tutaj, odżywka bez spłukiwania (tak przynajmniej napisano na opakowaniu!) to jest nieporozumienie. Gwoździem była konieczność ponownego umycia włosów bowiem okazało się...
Czytaj dalej
30 maj

Przegląd nowości. Kolorówka.

Zapraszam na przegląd tego co pojawiło się u mnie a co nie miało jeszcze blogowej premiery. Część z produktów mam już w użyciu więc podzielę się też swoim pierwszym wrażeniem ze stosowania    

Gorącą i świeżą premierą są nowości do brwi od marki Benefit. To aż 9 kosmetyków do stylizacji brwi, w 6 rożnych odcieniach dopasowanych do każdego typu urody.

 Goof Proof Pencil to skośna, woskowa kredka, która po drugiej stronie ma grzebyczek do rozczesywania brwi. Bardzo miękka z łatwością sunie po włoskach pozostawiając kolor. A trwałość? boska! To mój zdecydowany faworyt pośród nowości zaprezentowanych przez markę. Drugą nowością, której używam z przyjemnością jest słoiczek Ka Brow! czyli pomada w słoiczku, dzięki której można precyzyjnie i dokładnie...
Czytaj dalej
30 gru

Clarins Joli Rouge

Promocje w perfumeriach hulają w najlepsze dlatego postanowiłam przypomnieć Wam o pomadkach Clarins, które bardzo lubię a które można aktualnie kupić nawet z 30% rabatem. Dodatkowo pojawiły się w mojej kosmetyczce dwa nowe kolory, które zamierzam pokazać Wam z bliska. Zapraszam Pomadki  Clarins Joli Rouge, bo o nich dziś będzie mowa, pokazywałam Wam już we wrześniu tego roku w tym wpisie - klik. Wtedy to zaprezentowałam Wam trzy piękne kolory: numer 745 Pink praline czyli lekki, różowy nude, numer 747 Rosy nude czyli mieszankę różu z domieszką moreli i soczystą pomarańczę 701 - Orange fizz. Tym razem przedstawię dwa przepiękne, różane kolory: lekki 751 tea rose oraz przybrudzony róż 731 rose berry. Pominę wszelkie kwestie techniczne oraz fakt nawilżenia (choć bardzo...
Czytaj dalej
9 lis

Colour Riche Lip Colour

...czyli krótka rzecz o pomadkach które mnie ostatnio zachwyciły, zwłaszcza jeden egzemplarz Mowa o nawilżających szminkach z witaminą E - Colour Riche Lip Colour od L'oreal (cena jednostkowa około 60zł). W uroczych, złotych opakowaniach skrywają moc koloru i piękne wykończenia. Swoją drogą jedyne do czego jestem w stanie się przyczepić to opakowania właśnie. Co prawda w pierwszym wrażeniu nie rzuca się to w oczy tak bardzo, jednak przy bliższym poznaniu już tak. Mowa to o kruchym i dość delikatnym tworzywie sztucznym, z którego zbudowana jest skuwka. Osobiście wolałabym by była metalowa, ale przypuszczam, że za tym szła by również wyższa cena a przecież to produkt stricte drogeryjny więc nie będę aż tak surowa. Na pewno uwagę przykuwają dwa matowe, mocno napigmentowane odcienie...
Czytaj dalej
6 cze

Zakupy maj/czerwiec

Pogoda dziś tak urocza, że myślę że jak większość z Was nie miałam czasu na siedzenie przy komputerze :) Niemniej obiecałam dzisiaj post prezentujący moje zakupy - te majowe jak i te świeże, które dopiero co do mnie dotarły. Wszystkie produkty, które prezentuję w ramach tego wpisu były od dawna na mojej zakupowej liście więc nic nie jest tu przypadkowe. Tworzyła się ona pomalutku w wyniku przeglądania blogowych wpisów moich koleżanek. Zapraszam na szybki przegląd nowości :) Wszystkie moje nabytki są w moich oczach niezwykle ciekawe, niemniej na zwieszoną uwagę zasługuje na pewno woda relaksująca Eau Ressourçante od Clarins. Piękny, delikatnie orzeźwiający cytrusowy zapach idealny na jakieś letnie leniwe popołudnie. Dodatkowym atutem jest prześliczna, błękitna buteleczka. Na plus zaliczyć należy...
Czytaj dalej
24 maj

Nowości / pielęgnacja twarzy

Post powinien mieć tytuł przewidywalny jak fakt pojawienia się śniegu  zimą czy słońca latem. Z uwagi jednak na jego męczący dla wielu wydźwięk, postanowiłam pominąć fakt, że w  Rossmannie aktualnie odbywa się wyprzedaż na poziomie 40% dla kosmetyków pielęgnacyjnych do twarzy i zawoalować nieco temat choć wiem, że zrobiłam to dość nieudolnie ;D Wcześniejszą, kolorową promocję potraktowałam nieco po macoszemu ponieważ ilość produktów kolorowych, którą posiadam jest na tyle duża że zbrodnią byłoby korzystanie z tej gadki. Pielęgnacja jednak to coś zgoła odmiennego bowiem produkty do demakijażu idą u mnie jako woda, a właśnie na nie podczas wczorajszych zakupów postawiłam. Co zatem wrzuciłam do koszyka?   Prócz wody micelarnej 3w1 Garnier (400ml) wszystko inne to dla mnie zupełna  nowość. Znalazło się więc miejsce...
Czytaj dalej
3 cze

L`Oreal Ideal Soft

Właściwie to od dawna mam swój ulubiony micel do zmywania całości lub części makijażu (w tym drugim przypadku do zastosowania na finiszu po uprzednim zmyciu twarzy mydłem). To dobrze znany większości Wam płyn z Biedronki, który zresztą swego czasu doczekał się osobnego na blogu wpisu KLIK. Jednak jak powszechnie wiadomo jak u innych kobiety, tak i u mnie co rusz przychodzi potrzeba odkrywania nowinek zwłaszcza tych które zdobywają rzesze zwolenników. Po pozytywnej fali, które przetoczyła się w sieci postanowiłam wypróbować osławionej patrz: popularnej (dzięki Anonimie za trzymanie ręki na pulsie) wody micelarnej L'oreal Ideal Soft a następnie Garnier Skin Naturals. O ile na Garnier Skin Naturals przyjdzie jeszcze odpowiedni czas bo butelka dopiero co pojawiła się na mojej łazienkowej półce, tak...
Czytaj dalej