Obiecuję, że w tym roku to już ostatni blogowy wpis z logo Lovely w czołówce ;) Wiem, że zdecydowana większość może odczuwać przesyt tym tematem więc co by nie przedłużać pokażę dziś paletkę Lovely nude make up kit z bliska, na końcu dokumentując wszystko słoczem. Być może kogoś zachęci/lub odwiedzie* od zakupu, który podobno jest trudny z uwagi na znikomą występowalność rzeczonej. Sama się za nią sporo nabiegałam, ostatecznie kupił mi ją R. wysłany któregoś dnia na misję ;) Podpowiem tylko, że niechaj nie zniechęcają Was często występujące puste półki, pytajcie przy kasie! To zwiększa szansę ;) Ale do rzeczy...
Czytaj dalej
0 Komentarzy