Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
1 lip

100 pomadek Vice

Czy może być coś piękniejszego od soczystej, intensywnej i pięknie wyglądającej na ustach pomadki? Tak, 100 takich pomadek. Vice Lipstick— to największa dotychczasowa kolekcja marki Urban Decay. Od mnogości kolorów aż kręci się w głowie, a każda z was może znaleźć tu coś dla siebie: od zupełnych nowości po kultowe odcienie, których powrotu się nie spodziewaliśmy. Kilka dni temu wraz z kilkoma zaproszonymi dziewczynami miałam okazję wziąć udział w tej jakże kolorowej premierze. Prócz klasycznych odcieni, jak czerwień czy wszelkie możliwe odcienie różu i fuksji na moich ustach z lądowała matowa czerń Perversion. Ku mojemu zaskoczeniu taka niecodzienna odmiana bardzo mi się spodobała, co prawda pewnym jest ze nie będę jej nosić regularnie a już na pewno...
Czytaj dalej
19 mar

URBAN DECAY Gwen Stefani

O czym myślisz gdy słyszysz nazwisko piosenkarki Gwen Stefani? Ja, z uwagi na to że muzycznie nie są to moje brzmienia,  myślę o pięknej kobiecie, jej intensywnie czerwonych ustach i platynowych włosach Od początku swojej kariery Gwen Stefani była bardzo konsekwentna i budowała swój wizerunek w oparciu o platynowe blond włosy i czerwone usta. Jasne blond włosy i mocny kolor szminki w połączeniu z porcelanową skórą wyglądają bardzo ładnie, o czym Gwen Stefani bardzo dobrze wie. Gdy więc doszło do spotkania twórczyni marki Urban Decay i Gwen Stefani jasne było, że prędzej czy później światło dzienne ujrzy czerwona, soczysta pomadka,  sygnowana nazwiskiem piosenkarki. Tak powstały pomadki Rouge A Levres. We współpracy powstało aż sześć kolorowych sztyftów (głównie czerwienie i burgund w cenie...
Czytaj dalej
9 gru

Urban Decay Vice 4

czyli kolejna, limitowana  odsłona paletki Vice   Sama konstrukcja i oprawa wizualna paletki to prawdziwe cacuszko. Co prawa jest to cacuszko plastikowe niemniej nie odbiera to mu niewątpliwego uroku i niepowtarzalności. W zależności od kąta padania światła kolory zmieniają się tu jak kameleon, raz są zdecydowanie zielone by za chwilę mienić się wszystkimi odcieniami niebieskiego. Wydaje się, że na tym koniec? nic bardziej mylnego bo mamy tu też brąz i burgund wraz ze złotem, no prawdziwe dzieło sztuki. Całość tworzy zagadkową pajęczynę wewnątrz której ukryto dwadzieścia kolorów, z czego część jest zupełnie nowych i limitowanych. Vice4 występuje w super płaskim pudełeczku, wykończonym wypukłym wzorem przypominającym popękaną taflę szkła, ułożoną warstwowo na matowo-czarnym wieczku. Intensywny, metaliczny barwnik nadaje etui hipnotyzujący wygląd przywodzący na myśl oleistą kroplę ropy naftowej i daje przedsmak zawartości opakowania. Dołączone etui pozwala...
Czytaj dalej
24 paź

Urban Decay Naked Smoky

W zeszłym roku marka Urban Decay na dobre zagościła na polskim rynku kosmetycznym. Z tego tytułu popełniłam wpis, w którym pokazałam wszystkie produkty marki które posiadam klik. Ostatnio moja kolekcja powiększyła się o nowość - paletkę Naked Smoky, którą z przyjemnością Wam dziś zaprezentuję z bliska. Ze wszystkich znanych mi paletek  Naked ta wizualnie podoba mi się najbardziej. Mamy tu solidne opakowanie z tworzywa sztucznego z dymną aplikacją oraz foliowanym szarosrebrnym napisem „Naked Smoky”. Wewnątrz sporej wielkości lusterko oraz podwójny pędzelek: końcówka do rozcierania i małą kuleczkę. Prócz tego w kartoniku znajdziemy książeczkę z propozycjami, która zawiera cztery ulubione sposoby na to, jak szybko stać się Naked i Smoky (legendarne UD Smoky Eye, Smoky Reality, Smoky Cat lub Everyday Smoky).Cena paletki...
Czytaj dalej
22 lis

Urban Decay w Polsce!

Od ponad tygodnia w internecie i na mediach społecznościowych głośno o wejściu na  polski rynek marki Urban Decay. Produkty można dostać w drogeriach Sephora - w sklepie internetowym oraz w wybranych stacjonarnych. Dla mnie to wiadomość wyborna bowiem bardzo lubię produkty marki Urban Decay. Postanowiłam zatem pokazać Wam to co jest obecnie w moim posiadaniu. Wszystkie z produktów były już na blogu, albo w poświęconej w całości notce albo we wzmiance. Zebrałam tu dziś wszystko co na dziś dzień mam, byście mogli sobie bliżej zobaczyć co może zaowocować chęcią posiadania i w konsekwencji zakupami. Brakuje tu słynnej bazy pod cienie i cienia "Secret Service" [klik] bo zdążyłam te produkty zdenkować. Świadczy to o tym, że były to moje ulubione produkty. Wszystkie wskazane...
Czytaj dalej
5 sty

Kilka nowości

Trochę mi ostatnio czasu brak ale dziś udało mi się zrobić dla Was zdjęcia by podzielić się tym co zasiliło moje kosmetyczne zbiory w  tygodniu :) Zacznę od chusteczek, które polecała   Bella  a później  Pigeons Beauty. To alternatywa dla tradycyjnych ręczników do twarzy. Co prawda nie mam problemu przykrych niespodzianek ale postawiłam na pełną higienę i tak za sprawą zakupów w Rossmannie w kwocie 15zł zaopatrzyłam się w trzy opakowania po 30 sztuk każde. Po kilkudniowym z nich obcowaniem już wiem, że zakupu żałować nie będę. Chusteczki są miękkie, chłonne, nie rwą się w trakcie używania, jedna sztuka wystarcza by przetrzeć buzię :)   Dalej znajdziemy wygraną w azjatyckim konkursie u niecierpka. Troszkę mnie fantazja poniosła i naszą kwietniową...
Czytaj dalej
1 gru

Peacock- Urban Decay Preen Palette

Ostatnio moje zakupy zdominowała kolorówka, a zwłaszcza mazidła do oczu, które sobie upodobałam. Upodobałam sobie także produkty firmy Urban Decay, na które mam parcie. Zatem! Święty Mikołaju! jeśli istniejesz i tu zaglądasz to zapamiętaj te słowa :]  Będę Ci wdzięczna i zapewniam, że taki prezent będzie strzałem w dziesiątkę. W oczekiwaniu na Naked2, którą zamówiłam sobie w ramach "czarnego piątku" wczoraj otrzymałam w wyniku blogowej wyprzedaży moją pierwszą paletkę UD (dotychczas w moim posiadaniu były jedynki). Zobaczcie jaka piękna. Piękna paletka  z obrazkiem kolorowego pawia na froncie oraz wewnątrz zawiera w sobie 6 cieni (0.9g każdy) oraz (w oryginale) występuje tu także kredka 1 24/7 Glide-On Eye Pencil i 1 Primer Potion. Kolory cieni: Snatch – brzoskwiniowy róż z glitterem i złotym...
Czytaj dalej
17 lis

Urban Decay na różowo

Nazbierałam u siebie ostatnio różu bez liku ale jakoś dotychczas nie było sposobności by je pokazać a więc nadrabiam, przynajmniej w weekend kiedy to światełko jest piękne i jasne :] Dziś na blogu dwa, które w tygodniu przybyły do mnie aż z Brooklyn'u a wszystko za sprawą Urbi :*  Mamy tu dwa cacuszka umieszczone w metalowych (lub imitujących metal) okrągłych opakowaniach. Róże są delikatnie shimmerowe. Pierwszy z tonami brzoskwiniowymi to ciepły Score, drugi nieco chłodniejszy Quickie w tonacji różowej (ten pierwszy przypomina mi nieco TheBalm Hot mama choć jest na pewno łagodniejszy). Zachwycam się nimi każdego dnia, zachwyt ten osiąga zenit co przekłada się na  coraz większą chęć posiadania kolejnych produktów Urban Decay. W wyniku śledztwa okazało się, że...
Czytaj dalej
13 lis

Paka z Ameryki

Wczorajszy dzień zwieńczony został amerykańskim promykiem słońca. Dotarł on do mnie dzięki Urbi, która prócz zamówionych w wyniku blogowej wyprzedaży drobiazgów dorzuciła kilka smakołyków. Serdecznie Ci dziękuję :* umiliłaś mi dzień wybornie Całe zamieszanie spowodowane było różami, na które ostrzyłam sobie ząbki. Co prawda są bardzo delikatne i myślę, że idealne dla blond piękności niemniej na całe szczęście efekt można stopniować, więc sprawdzą się także u szatynki, którą jestem ja. Trafiły do mnie dwa delikatnie shimmerowe róże z logo Urban Decay, z tonami brzoskwiniowymi ciepły Score oraz nieco chłodniejszy Quickie w tonacji różowej (ten pierwszy przypomina mi nieco TheBalm Hot mama choć jest na pewno łagodniejszy). Zamówiłam też cienie L'oreal, które początkowo miałam zakupić w Berlinie no ale skoro nadarzyła się...
Czytaj dalej