Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
21 sie

Vita Liberata w zupełnie odmienionej wersji

W ostatnim czasie marka Vita Liberata zaprezentowała nowe odsłony swoich produktów. Prócz tego wprowadziła kilka nowości. Zapraszam na ich przegląd. No i jestem ciekawa jak się Wam podoba nowa szata graficzna.  W tym roku marka Vita Literata stawia na wspaniałe nowości - bezbarwny Elixir o zapachu kakao oraz samoopalacz w formie mgiełki w wersji z kolorem. Pierwsza z nowości czyli Heavenly Tanning Elixir, występuje w wersji niebarwiącej i barwiącej. Niezależnie od tego jaką wersję wybierzecie możecie być pewni, że na skórze uzyskacie piękną opaleniznę wraz z efektem pielęgnacyjnym. Naturalne składniki zawarte w produkcie mają właściwości nawilżające i regenerujące, a formuła szybko się wchłania i nie pozostawia niechcianych smug. Dodatkowym autorem jest kawowy zapach, który relaksuje i pobudza zmysły. Druga...
Czytaj dalej
11 wrz

Vita Liberata Heavenly Elixir

Wiosna i lato sprzyjają smarowaniu ciała wszelkimi brązującymi smarowidłami. Osobiście przez okrągły rok doceniam moc tego typu specyfików bo uwielbiam skórę muśniętą słońcem. Dlatego zbawieniem dla mnie są balsamy, samoopalacze czy suche olejki, które w ekspresowy sposób nadają skórze koloru. Marka Vita Liberata jest obecna w mojej kosmetyczce od dawna. Pokazywałam już pianki, balsamy, które stosuję z powodzeniem zarówno na twarz jak i całe ciało. Gdy więc tylko jest okazja by przetestować nowości, które pokazały się na rynku pierwsza podnoszę rękę i zgłaszam chęć uczestnictwa. Zresztą jeśli chodzi o markę Vita Liberata (dostępna w perfumerii Sephora) mam zawsze pewność, że jakość będzie na najwyższym poziomie. Ot, nigdy mnie nie zawiodła. Vita Liberata Heavenly Elixir to głęboko nawilżający samoopalacz...
Czytaj dalej
1 mar

Vita Liberata Beauty Blur Skin

Wiosna i lato sprzyjają smarowaniu ciała wszelkimi brązującymi smarowidłami. Osobiście przez okrągły rok doceniam moc tego typu specyfików bo uwielbiam skórę muśniętą słońcem przy okazji niespecjalnie mając fun z leżenia plackiem na plaży. Dlatego zbawieniem dla mnie są balsamy, samoopalacze czy suche olejki, które w ekspresowy sposób nadają skórze koloru. Marka Vita Liberata jest obecna w mojej kosmetyczce od dawna. Pokazywałam już pianki, balsamy czy pudry - produkty które stosuję z powodzeniem zarówno na twarz jak i całe ciało. Dziś dwa kolejne kosmetyki -  leciutkie blury do twarzy o konsystencji puszystego musu. Beauty Blur Skin Tone Optimizer Jeśli lubisz efekt glow, ten produkt jest dla Ciebie! Organiczny Beauty Blur Skin Tone Optimizer występuje w trzech odsłonach kolorystycznych: Café crème,...
Czytaj dalej
16 kwi

Nowości Vita Liberata

Sezon na opaleniznę w tubce uważam za oficjalnie otwarty. Jak co roku sezon inauguruję z moją ulubioną marką samoopalaczy czyli Vita Liberata, która dostępna jest w perfumerii Sephora. Vita Liberata jest marką specjalizującą się w dziedzinie luksusowych produktów samoopalających i pielęgnacyjnych. To marka, która jako pierwsza stworzyła pozbawiony nieprzyjemnego zapachu samoopalacz. W tym roku wprowadza kilka nowości, miedzy innymi prasowany puder Trystal Pressed Self Tanning Bronzing Minerals oraz rewolucyjny samoopalacz Invisi Foaming Tan Water, ale to nie koniec...
Czytaj dalej
3 cze

Nowości Vita Liberata

Vita Liberata co roku inauguruje wraz ze mną sezon na odsłonięte nogi. Od lat jestem wierna wszelkim samoopalającym produktom dzięki czemu w sposób szybki i efektywny zyskuję opaleniznę. Gdy więc tylko jest okazja by przetestować nowości, które pokazały się na rynku pierwsza podnoszę rękę i zgłaszam chęć uczestnictwa. Zresztą jeśli chodzi o  markę Vita Liberata (dostępna w perfumerii Sephora) mam zawsze pewność, że jakość będzie na najwyższym poziomie. Ot, nigdy mnie nie zawiodła. Co prawda czasami odcień opalenizny może odbiegać od moich oczekiwań ale to już kwestia indywidualna. Grunt, że aplikacji nie towarzyszy typowy dla większości tego typu produktów zapaszek, opalenizna jest jednolita, trwała i schodzi równomiernie. Ok, przejdźmy do rzeczy czyli do prezentacji rzeczonych nowości. A jest ich...
Czytaj dalej
9 lip

Vita Liberata

Wiosna i lato sprzyjają smarowaniu ciała wszelkimi brązującymi smarowidłami. Osobiście przez okrągły rok doceniam moc tego typu specyfików bo uwielbiam skórę muśniętą słońcem przy okazji niespecjalnie mając fun z leżenia plackiem na plaży. Dlatego zbawieniem dla mnie są balsamy, samoopalacze czy suche olejki, które w ekspresowy sposób nadają skórze koloru. Marka Vita Liberata jest obecna w mojej kosmetyczce od dawna. Pokazywałam już pianki, balsamy, które stosuję z powodzeniem zarówno na twarz jak i całe ciało. Dziś dwa kolejne produkty: puder mineralny Trystal3TM Minerals oraz suchy olejek Tahitian Monoi Oil. Zapraszam. Trystal3TM Minerals to pierwszy na świecie samoopalający puder mineralny oparty na mice. Rewolucyjna, innowacyjna technologia łączy natychmiastową mineralną opaleniznę z progresywnie samoopalającymi składnikami dając efekt wypoczętej twarzy trwający...
Czytaj dalej
19 sie

Vita Liberata Self Tanning Night Mask

VITA LIBERATA Self Tanning Night Moisture Mask to nowość, która pojawiła się na polskim rynku w okolicach maja tego roku. Od tego czasu, po dziś dzień zbiera mnóstwo pozytywnych opinii; moją tak ku prawdzie nie wprowadzę nic innowacyjnego, będę po prostu kontynuować tę ekscytację.   Pierwsze moje spotkanie z produktami marki VITA LIBERATA nastawiło ponad rok temu klik kiedy to na swej drodze napotkałam mus samoopalający do ciała i który mnie absolutnie zachwycił. Więc gdy tylko dowiedziałam się o nowościach postanowiłam sprawdzić czy i na tym polu będzie imponująco. Po wstępie już wiecie że tak ;)   Miękka tubka sporych rozmiarów (65ml/ 149zł) mieści w sobie świetny skład.  Znajdziemy tu między innymi olej z nasion słonecznika, masło shea, oliwę z oliwek, masło kakaowe, wosk...
Czytaj dalej
31 lip

Nowości

Punktem zapalnym do zakupów była moja ogromna chęć wypróbowania chwalonego zewsząd korektora do twarzy Magic Concealer od Helena Rubinstein. Wiedziałam, że jego posiadanie to tylko kwestia czasu. Dobrym powodem do zaopatrzenia się w ten produkt był fakt zużycia w całości korekta Prolongwear od MAC i obecność zniżek w sklepie. Spośród bardzo ubogiej gamy trzech odcieni wybrałam sobie  ten oznaczony numerkiem dwa. Póki co korektor zlądował w okolicach oczu trzykrotnie i za każdym razem po upływie kilku godzin odnotowałam rozpuszczenie tuszu z dolnych rzęs o.O Dziwna sprawa. Korektor jest dość hmmm lejący i nawilżający ale nie sądziłam ze może mi sprawić takiego psikusa. Aktualnie używam nową maskarę L'oreal False Lash Superstar ale na pewno sprawdzę kompatybilność/ czy też jej brak z...
Czytaj dalej
7 cze

Lato w mieście cz.I

czyli nowa seria na stronie. Nie wiem na ile starczy mi zaparcia i pomysłów ale spróbuję stworzyć mój wakacyjny absolutny niezbędnik a w przyszłości może też taki odpowiadający kolejnym porom roku (jak wiadomo inaczej wygląda pielęgnacja i makijaż w zależności od temperatur panujących na zewnątrz). Na pierwszy ogień idą produkty pielęgnacyjne i zapachy, tj. kosmetyki bez których  nie wyobrażam sobie lata. Oczywistym jest, że jest tego więcej ale chciałam pokazać to co odgrywa znaczną rolę podczas upalnych dni w roku. Kolejność przypadkowa choć wiadomo, że filtry to absolutna konieczność, zwłaszcza że mam tendencję do pojawiających się na buzi i dokuczliwych plam. Latem odstawiam wszelkie intensywne i z wyraźnym akcentem perfumy stawiając na świeżość mgiełek do ciała i lżejszych aromatów (bo nie...
Czytaj dalej
8 cze

Vita Liberata moje wrażenia

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to by dziś rozłożyć koc/ręcznik a następnie ciało i opalać je intensywnie w ciepłych i intensywnych promieniach słońca. Zdrowy rozsądek i moja niechęć do tego typu działań sprawia, że jak co roku sięgam po preparaty samoopalające. Tym razem zapiszę słów kilka o irlandzkiej marce Vita Liberata, która w postaci pianki samoopalającej i lotionu do twarzy przybyła do mnie kilka tygodni temu. Zapraszam. Od razu wyjaśniam, że nie zmieniłam tak szybko swoich upodobań i po dziś dzień lubię powracać do pianki Avon, o której pisałam TUTAJ, niemniej jest kilka aspektów, które sprawiają, że marka Vita Liberata mocno się wyróżnia i jest warta uwagi. Po pierwsze, co u mnie jest novum, to aplikacja za pomocą miękkiej...
Czytaj dalej