Wychodzę z lakierowego nałogu i wracam do pielęgnacji, przynajmniej na chwilę ;) Dzisiejszy gość to substytut wszelkich batonów, ciastek, ciasteczek oraz produktów pełnych cukru, które tak do niedawna uwielbiałam a które wypadły jakiś czas temu z obiegu czego efektem jest znaczny spadek wagi i moje świetne samopoczucie. I o ile spożywczego, torebkowego, rafinowanego cukru kupowanego w pełni świadomie celem konsumpcji w moim domu nie uświadczysz bowiem wyznaję, że jest to wróg numer jeden zgrabnej sylwetki, tak chętnie go widzę usłanego we wszelkiej maści produktach kosmetycznych. Peelingi wiodą tu prym i o jednym z nich dziś Wam tu słów kilka zapiszę. Zapraszam.
Abacosun Brazil Spa Peeling Cukrowy, bo o nim mowa, otrzymujemy w 240ml opakowaniu z tworzywa sztucznego z zakrętką. Jeśli mam...
Czytaj dalej
0 Komentarzy