Kilka nowości. Niewątpliwie największą z nich jest zakup naturalnej henny do włosów [29zł w pobliskiej drogerii z rosyjskimi specjałami]. Przesiadam się z tych drogeryjnych. Czy będzie to jednorazowy wybryk czy jakiś dłuższy romans to się okaże. Dziś lub jutro zamierzam nałożyć zieloną maź na głowę i zobaczyć co z tego wyniknie. Jeśli efekt mi się spodoba, zatrzymam go na dłużej :) Jakieś rady dla laika? Następnie RiRi love MAC - kolekcja Rihanny dla MAC. W tej jesiennej odsłonie znajdziemy aż cztery piękne kolory pomadek, a wśród nich – matową pomadkę w odcieniu czerwieni zmieszanej z fuksją (95 zł). Niebawem pokażę jak wypada na ustach ale dziś już zdradzę, że to pomadka nie do zdarcia! kolor trzyma się na nich przez cały...

Chyba nie przesadzę jeśli powiem, że natrafiłam na korektor niemal idealny. Wiem, że to sztuka niełatwa. Wszystko to dzięki Pinko, która swego czasu urządziła na blogu wyprzedaż. Kupiłam wtedy korektory w ilości sztuk dwa. O ile korektor Estee Lauder znalazł miejsce w czeluściach kosmetyczki (odcień niestety niefortunny i za ciemny), tak MAC Studio Sculpt znalazł moje uznanie. Bowiem wszystko czego oczekuje od korektora dostaję tutaj, w okrągłym, szklanym słoiczku.Odcienie? tych jak wiadomo jest wiele i każdy znajdzie coś dla siebie. Ja mimo że wyboru nie miałam trafiłam idealnie, w kolor NC20- neutral cool – neutralny chłodny (na buzię wybieram NC30), czyli zdecydowane tonacje żółte.Cena regularna, ja zapłaciłam 30zl sesese/ 5.5gKorektor jest z rodzaju treściwych, ciężkich, mocno kryjących, czyli to...

Mój pierwszy i jedyny lakier MAC przybył od Marty z bloga Makeupholic. Kolor bardzo ładny, taki sobie koralowo-łososiowy. Zgrabnie nakłada się wąskim pędzelkiem, szybko schnie i wszystko byłoby cacy, ale ma dwa zasadnicze mankamenty - raz to cena coś na kształt 70zł [10ml] a ja wyznaję zasadę, że za lakier do paznokci więcej niż 40zł nie wykładam (dlatego nie omijam blogowych wyprzedaży :D) oraz fakt pozostawiania gdzieniegdzie prześwitów po nałożeniu dwóch warstw (nieco to widać na serdecznym) a ja na trzecią ochoty nie miałam. Trochę się rozczarowałam, oczekuję więcej....

ze sklepiku Marti :* stanowi ostatnio nieodłączny element mojego makijażu. Mój odcień to transparentny Invisible[na zdjęciu wyżej z uwagi na ilość lekko wybielił skórę czego nie robi nałożony pędzlem:]...

nie, nie te z wczorajszego postu, a nowe, pachnące MACi z limitowanej serii Hey, Sailor!, które dotarły, tfu przypłynęły do mnie zza dalekich oceanów przemierzając wszelkie przeciwności losu, jak bałwany wodne i statki korsarzy. Całej akcji dowodziła nasza kochana krzykla, która nie da nam zginąć :* za co bardzo jej dziękuję. ahoj!Do mojego portu wpłynęły: rozświetlacz Crew, który jak robię próbkę na dłoni zachowuje się jak delikatny róż, choć nie wiem jak to będzie z pędzlem, zobaczymy. Mam nadzieję, że nie osiągnę efektu spitego rumem rumianego pirata ;DBłyszczyk w soczystym odcieniu pomarańczy. To drugi, po brudnym różu kolor który uwielbiam nosić na ustach :>I kilka niespodzianek, którymi uraczyła mnie Justyna: próbki podkładów i serum Caudalie (skąd Ty to masz?...

"Studio Fix to puder i podkład w jednym, łączący dobre krycie z łatwością aplikacji. Stworzony do używania na sucho, puder z pigmentami tworzy matową, jedwabistą teksturę. Zawiera krzemionkę i talk, absorbujące ze skóry serum oraz pomagające zachować gładkie, matowe wykończenie makijażu. Talk, zmielony do mikroskopijnych rozmiarów, zapewnienia skórze piękną teksturę, jednocześnie pozwala jej oddychać. Studio Fix to produkt trwały, dostępny w szerokiej gamie kolorów (C - odcienie żółte, NC - odcienie naturalne, NW - odcienie różowe). Może być aplikowany za pomocą pędzla, gąbki lub puszka. Posiada lusterko oraz dodatkową przegródkę z gąbeczką."wizaz.plCena: 105zł / 15gKilka słów ode mnie: Produkt kupiłam wracając z wakacji i od tego czasu właściwie się nie rozstajemy, no po prostu pokochałam go. Nakładam go gąbeczką oryginalnie...

Obiecywałam, obiecywałam a że słowne dziewcze jestem pokazuję jak układa się ;0 na moich ustach pomadeczka MAC Pretty Please. Kolorek pudrowy i gdybym nałożyła go więcej efekt mógłby nie być zadowalający, bo zbyt pudrowy i hmm rozjaśniający usta. A tak mamy leciutki róż z shimmerem i to mi się podoba....