Zrzut na składy:
Hydreane BB Cream: AQUA / WATER, C12-15 ALKYL BENZOATE, GLYCERIN, ISOHEXADECANE, OCTOCRYLENE, ISODECYL NEOPENTANOATE, ALCOHOL DENAT., BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE, BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER / SHEA BUTTER, ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, TEREPHTHALYLIDENE DICAMPHOR SULFONIC ACID, DROMETRIZOLE TRISILOXANE, POTASSIUM CETYL PHOSPHATE, PEG-100 STEARATE, GLYCERYL STEARATE, TRIETHANOLAMINE, ZEA MAYS OIL / CORN OIL, PRUNUS ARMENIACA KERNEL OIL / APRICOT KERNEL OIL, PASSIFLORA EDULIS OIL / PASSIFLORA EDULIS SEED OIL, TOCOPHERYL ACETATE, SODIUM HYDROXIDE, SODIUM HYALURONATE, PHENOXYETHANOL, STEARIC ACID, ARGILLA / MAGNESIUM ALUMINUM SILICATE, PALMITIC ACID, SILICA, BENZYL BENZOATE, CAPRYLYL GLYCOL, PARFUM / FRAGRANCE, ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER, ACRYLATES COPOLYMER, DISODIUM EDTA, CETYL ALCOHOL, BHT, ORYZA SATIVA BRAN OIL / RICE BRAN OIL, CI 77891 / TITANIUM DIOXIDE, CI 77492, CI 77499 / IRON OXIDES, CI 77491, CI 77491, CI 77492, CI 77499 / IRON OXIDES, MICA
Hydreane Teinte: Aqua, C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Isohexadecane, Octocrylene, Isodecyl Neopentanoate, Alcohol Denat., Butyl Methoxydibenzoylmethane, Butyrospermum Parkii Butter / Shea Butter, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Terephthalylidene Dicamphor Sulfonic Acid, Drometrizole Trisiloxane, Potassium Cetyl Phosphate, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Triethanolamine, Zea Mays Oil / Cocn Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil / Apricot Kernel Oil, Passiflora Edulis Oil / Passiflora Edulis Seed Oil, Tocopheryl Acetate, Sodium Hydroxide, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Stearic Acid, Argilla / Magnesium Aluminum Silicate, Silica, Caprylyl Gycol, Parfum / Fragrance, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Acrylates Copolymer, Disodium Edta, Cetyl Alcohol, Bht, Oryza Sativa Bran Oil / Rice Bran Oil, [+/- May Contain CI 77891 / Titanium Dioxicide, CI 77499, CI 77492, CI 77491 / Iron Oxides, Mica]
Nie musicie ich studiować, podpowiem: SĄ IDENTYCZNE!
Odpowiedź firmy na zarzuty to sformułowania o wdrożeniu nowej, innowacyjnej technologii wraz z nowym kremem BB. Z fanpage fb firmy:
“Hydreane BB to przede wszystkim innowacyjna technologia, która pozwoliła na to by skutecznie połączyć właściwości podkładu z właściwościami pielęgnacyjnymi. Dzięki temu formuła HYDREANE BB KREM w porównaniu z HYDREANE TEINTE jest bardziej trwała, a dwie z definicji niekompatybilne formuły tworzą integralną formułę, co przekłada się na skuteczność kremu i przyjemność stosowania. “
W związku z takim a nie innym obrotem spraw oceniam dziś krem tonujący (i tak większość nie stawia tych europejskich BB na równi z azjatyckimi;) choć ja akurat BB od Eris bardzo lubię). Pierwsze składowe potknięcie spowodowało lawinę i jak w domino reszta niestety też leży, bo niestety w produkcie nie znajduję żadnego dobroczynnego wpływu na moją skórę, ba! kolor Light jest za jasny (w ofercie mamy do wyboru dwa: Light i Medium) i nie wygląda na mojej buzi dobrze więc tych wszystkich witamin, olejków, wody termalnej oraz systemu filtrów ocenić w planie długoterminowym nie sposób. Po prostu na mojej twarzy (skóra normalna z lekkimi przesuszeniami) produkt wygląda nieciekawie, waży się, wchodzi w załamania i pory (choć normalnie nie są widoczne, tutaj są na wskroś uwydatnione) i wygląda bardzo nieestetycznie :/ Każdorazowa próba aplikacji z udziałem palców dłoni, pędzelka i gąbeczek kończyła się tak samo. Konsystencja po roztarciu robi się masełkowa i nie stapia się ze skórą choćbym pracowała z produktem nie wiem ile, no ślizga się po skórze co jest irytujące. Zastosowanie pod makijaż właściwy też egzaminu nie zdało i nie odnotowałam obiecanego “naturalnego, świeżego wyglądu pełnego blasku”. Niestety u mnie krem okazał się klapą a stosowanie (niestety tylko kilkukrotne) zakończyło się niepowodzeniem. Wszystko to razem sprawia, że niestety produkt nie zagrzeje u mnie miejsca.