23
lut
Fajnie jest mieć urodziny, dostawać moc życzeń (bardzo wszystkim Wam za nie dziękuję), rozpakowywać prezenty, poluzować nieco i wcinać słodki tort :] Jeden z prezentów otrzymanych z wyprzedzeniem, bo już w zeszłym tygodniu, prezentowałam na blogu (KLIK) Dziś pokażę kolejny, który dotarł do mnie wczoraj. Sprawczynią całej tej akcji była Szpileczka (KLIK), której serdecznie i oficjalnie dziękuję CMOK.
Nie wiem skąd miała tak dobre informacje ale idealnie wstrzeliła się z upominkiem. Moja dotychczasowa, imitująca drewno szczotka wyzionęła właściwie ducha i potrzebowała godnego zastępcy. Myślę, że tworzywkowa Tangle Teezer sprawdzi się w tej roli wybornie bowiem jak żyję nie czytałam o niej złych opinii :] W moje łapki trafił fioletowy model, o taki:
Nie wiem skąd miała tak dobre informacje ale idealnie wstrzeliła się z upominkiem. Moja dotychczasowa, imitująca drewno szczotka wyzionęła właściwie ducha i potrzebowała godnego zastępcy. Myślę, że tworzywkowa Tangle Teezer sprawdzi się w tej roli wybornie bowiem jak żyję nie czytałam o niej złych opinii :] W moje łapki trafił fioletowy model, o taki:
Poziom glukozy skoczy mi dziś znacznie 😀 Słowo dieta w moim słowniku dziś nie istnieje 😉
om nom nom nom
om nom nom nom