Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
21 sie

Wakacje 2014

Długo wyczekiwane, bo choć od decyzji i zakupu biletów lotniczych minęło zaledwie kilka miesięcy tak od ostatniej naszej podróży ponad rok. Myśl by zobaczyć Malezję i Indonezję narodziła się zaraz po powrocie z ostatniej podróży do Azji KLIK i z czasem nabierała siły by ostatecznie temat zwieńczyć ciekawą promocją, która ukazała się na przełomie kwietnia/maja tego roku i zakupem biletów.
Do biletów linii Emirates obejmujących przelot na trasie Warszawa-Dubaj-Malezja, dokupiliśmy lokalne połączenia Kuala Lumpur-Bali oraz Bali-Singapur i tak powstała ścieżka naszej podróży.
Co prawda plan założyliśmy sobie ambitny jak na tak krótki czas pobytu (15 dni łącznie z przelotami) ale znając nasz brak zamiłowania do plażowania i nic nierobienia myślę, że spokojnie znajdziemy czas by zobaczyć wszystko to sobie zaplanowaliśmy.
A plan ten jest następujący…
Po przylocie szybko szukamy dogodnego i taniego lokum, tak by jeszcze wieczorem obejrzeć pokaz podświetlanych fontann i jednych z najwyższych bliźniaczych wież na świecie – Petronas Towers usytuowanych w stolicy Malezji – Kuala Lumpur (zdjęcie w lewym, górnym rogu).

Następnego dnia, z samego rana wracamy na lotnisko by po dwóch godzinach podróży wylądować na wyspie Bali. W zamiarze mamy uciec od turystycznego zgiełku zlokalizowanego wokół Kuty i udać się na zachód, do polecanego przez znajomych resortu, który przez kilka kolejnych dni będzie naszą bazą wypadową. W zamiarze mamy odwiedzenie miejscowości Ubud, położonej wśród pól ryżowych i w stromych wąwozach w centralnej części podnóża regency Gianyar, wspinaczkę na czynny wulkan Gunung Agung wysokość 3142m n.p.m lub mniejszy wysokość 1717 m n.p.m. -Gunung Batur, zwiedzanie świątyni na wodzie i odpoczynek… po wyczerpującej podróży i przed kolejną, która przeniesie nas do…

 …Miasta Lwa czyli do Singapuru. Tutaj z uwagi na niewielką powierzchnię i wysokie ceny, zabawimy jedynie trzy dni, w czasie których zwiedzimy miasto a jedną dobę pobędziemy na Sentosa – wyspie w południowej części obfitującej w liczne ośrodki wypoczynkowe, delfinarium, największe na świecie (podobno) Oceanarium, park rozrywki, studio universal, park linowy, kolejkę i plaże.
Nocnym autobusem opuścimy Singapur by na kilka dni powrócić do Malezji. Tutaj nie mamy jeszcze sprecyzowanych planów. Wybierzemy rajską plażę Tioman, zapewne wycieczkę na malownicze pola herbaciane Cameron Highlands, do narodowego parku, licznych jaskiń by ostatecznie powrócić do stolicy, skąd mamy samolot powrotny do Polski.

 

Na ten obfitujący w atrakcje czas pożegnam się z Wami, bowiem na blogu nie będzie się za wiele działo, no właściwie nic. Od dawna nie przygotowuję notek na zapas, chyba nigdy nie miałam do tego zapędów. Czasem potrzebny jest oddech 🙂 Wszystkich tych, którzy są ciekawi jak na bieżąco przebiega nasza podróż zaproszę na mój @instagram, na którym zapewne będę aktywnie uczestniczyć. Do napisania.
Obsession