Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
30 wrz

Shiseido/ Lacquer Rouge PK226 Ophelia

Wiem, że marka obecna jest już trzeci post z rzędu, ale prosiliście o pokazanie z bliska lakieru do ust Lacquer Rouge, który mam w jednym z pięciu dostępnych w jesiennej kolekcji odcieniu o nazwie i numerze: PK226 Ophelia. Niniejszym to czynię obiecując, że przy okazji kolejnego wpisu dam Wam lekki oddech 😉
Shiseido Lacquer Rouge to płynna pomadka/ lakier do ust, która po raz pierwszy pojawiła się w ofercie marki jesienią 2012 roku. Od tego czasu doczekała się trzydziestu kolorystycznych odsłon i dodatkowo pięciu nowych, które zawitały tej jesieni. 
Mój odcień ma przypisany numerek i nazwę PK226 Ophelia i określenie “fresh perky pink”.
Kolor jest absolutnie urzekający, dziewczęcy i świeży. Inne, dostępne w tej kolekcji kolory to: PK226 Ophelia – fresh perky
pink, RS727 Rose Grey – mauve nude, PK430 Doll Face – light warm pink,
RD728 Viola – light purple-mauve with copper tints, RD529 Tango –
luxurious berry. Zobaczyć je można z bliska TUTAJ
Opakowanie jest małe i wyglądem przypomina pomadkę. Dzięki wytłoczonym rowkom poprowadzonym wzdłuż opakowania nie ma najmniejszego z odkręceniem aplikatora, który tutaj występuje w formie małej gąbeczki. Dzięki znajdującemu się wewnątrz zwężeniu, płynnej pomadki nabiera się w sam raz tak by za pomocą dwóch, trzech pociągnięć szybko pomalować usta.
Konsystencja jest gęsta ale nieklejąca, niezwykle kremowa i mocno kryjąca mimo, że kolor jest delikatny. Dzięki takiej formule po chwili lekko zastyga na ustach (nadal jednak pozostaje kremowa a efekt końcowy z połyskiem) i trwa na nich naprawdę przez długie godziny, tracąc krycie i kolor równomiernie. Mam nadzieję, że wpisem przekonałam do przyjrzenia się lakierom do ust Lacquer Rouge od Shiseido; według mnie zasługują na uwagę. Cena wynosi około 112zł za pojemność 6ml.
Na buzi prócz wspomnianej płynnej pomadki mam Shiseido Sheer & Perfect Compact w odcieniu 020, który również jest nowością z kolekcji jesiennej. To co widzicie na zdjęciach wyżej to efekt po 10h noszenia; jest tylko gdzieniegdzie pościerany (wybaczcie zatem jakiekolwiek ubytki w makijażu). Niebawem o nim również napiszę, zasługuje bowiem na osobną notkę 🙂
Obsession