1
lip
Czy może być coś piękniejszego od soczystej, intensywnej i pięknie wyglądającej na ustach pomadki? Tak, 100 takich pomadek. Vice Lipstick— to największa dotychczasowa kolekcja marki Urban Decay. Od mnogości kolorów aż kręci się w głowie, a każda z was może znaleźć tu coś dla siebie: od zupełnych nowości po kultowe odcienie, których powrotu się nie spodziewaliśmy. Kilka dni temu wraz z kilkoma zaproszonymi dziewczynami miałam okazję wziąć udział w tej jakże kolorowej premierze. Prócz klasycznych odcieni, jak czerwień czy wszelkie możliwe odcienie różu i fuksji na moich ustach z lądowała matowa czerń Perversion. Ku mojemu zaskoczeniu taka niecodzienna odmiana bardzo mi się spodobała, co prawda pewnym jest ze nie będę jej nosić regularnie a już na pewno nie wciągu dnia, ale muszę przyznać że jako miła odskocznia, na przykład na sobotnie, wieczorne wyjście już tak.
Co znajdziemy pośród setki zaprezentowanych pomadek, które już w lipcu pojawią się w perfumerii Sephora (pełna gama kolorów dostępna już na urban-decay.pl w cenie 86zł/sztuka)? Oczywiście cały przekrój kolorów, od subtelnych po typowo dzienne i wieczorowe, odważne. W tej ogromnej palecie znajdziesz teraz znacznie więcej rodzajów wykończeń: MEGA MATTE super intensywny mat, COMFORT MATTE najbardziej kremowy mat, CREAM prawdziwy oryginał: kremowe, luksusowe wykończenie dla niegrzecznych dziewczynek, METALLIZED bogate w perłowe akcenty kremowe wykończenie, SHEER delikatny kolor z łagodnym, pełnym blasku wykończeniem oraz SHEER SHIMMER czyli lekkie, transparentne wykończenie z perłowym połyskiem i gładką konsystencją.
Kremowa, cudownie luksusowa formuła dokładnie pokrywa usta już za pierwszym pociągnięciem. Poziom nasycenia pigmentami jest wprost niewiarygodny! Konsystencja przywodząca na myśl przepyszny, gęsty krem, idealnie się rozprowadza, sprawiając, że usta są gładkie i piękne.
Wszystkie pomadki Vice, które miałam przyjemność nosić (a było ich wiele, wierzcie mi) są kremowe z cudownie luksusową formułą, która dokładnie pokrywa usta już za pierwszym pociągnięciem. Poziom nasycenia pigmentami jest tu wprost niewiarygodny. Już jedno pociągnięcie zapewnia idealne krycie kolorem, zwłaszcza w przypadku wykończeń matowych i kremowych). Każdy odcień wyjątkowo łatwo się nakłada (bez rozmazywania i smug), a luksusowa konsystencja otula usta i sprawia, że czujesz się wprost bajecznie. Autorski Pigment Infusion System stworzony przez Urban Decay nadaje formule perfekcyjnie kremową konsystencję, nasycenie barw i niesamowite rozproszenie koloru.
Opakowanie pomadki Vice Lipstick również przeszło metamorfozę – jest teraz znacznie bardziej wystrzałowe, bo przypomina łuskę naboju. Wielopłaszczyznowa, stalowoszara ob(UD)owa mieni się złotem, a na każdej etykiecie znajduje się odpowiednie oznaczenie odcienia, zawierające jego nazwę i rodzaj wykończenia, co znacznie ułatwia odszukanie w torebce koloru, na który masz akurat ochotę.
Kilka wybranych nowości…
