Kolejne kolorowe propozycje Yves Rocher. Generalnie cienie firmy spodobały mi się na tyle, że sukcesywnie pomnażam moją kolekcję, którą pokazywałam TUTAJ i TUTAJ
Tym razem skusiłam się na dwie dwójeczki i dwie jedynki. Wszystkie kolory są połyskujące, frostowe, niezwykle aksamitne a sam produkt miękki. Doświadczenie kilku dni pokazuje, że powinnam być zadowolona równie mocno jak poprzednio, dziwi mnie tylko że piękny granat z numerka 23 wypada jak fiolet (niestety częsta przypadłość występująca również w formie szarości).
W sklepach stacjonarnych lub internetowych koszt cieni to 34PLN/3g (single) i 49PLN/3g (duo).
Proponuję wypatrywać okazji, których w Yves Rocher często i gęsto.
32-piękne, jasne niebo
82-militarna zieleń
33-mix miedzi i złota
23-granat/fiolet i wanilia
Poniżej prezentacja kolorów BEZ UŻYCIA BAZY! Pigmentacja, która mnie tak oczarowała.