Nim trafiły na polskie półki perfumeryjne, zrobiły niemałe zamieszanie kampanią reklamową z udziałem Margaret Qualley, która jest córką Andie MacDowell. Mnie samą video reklama wprawiła w niemałe osłupienie. Gdy ochłonęłam ostatecznie uznałam, że w tym całym surrealistycznym szaleństwie jest metoda. I choć dla niektórych to za wiele, mnie samej podoba się spektrum nawiązań, m.in. do teledysku Fatboy Slim – Weapon Of Choice czy uwielbianego przeze mnie filmu “Metropolis” w reżyserii Fritz’a Langa. Sami twórcy powiedzieli, że „dziewczyna Kenzo osadzona jest w teraźniejszości. Nie jest w najmniejszym stopniu nostalgiczna. Uwielbia ruch i zawrotne tempo. Lubi, kiedy przedmioty unoszą się, ślizgają i zderzają w czasie rzeczywistym. Nigdy nie jest obojętna, zawsze entuzjastyczna. Wyróżnia się z tłumu”.
Marka Kenzo powierzyła kreację swojego nowego zapachu wyjątkowemu kreatorowi perfum – Francisowi Kurkdjianowi. Francis wiedział, kim chce zostać już jako piętnastolatek i osiągnął swój cel w wieku 25 lat, kiedy stworzył kompozycję, która okazała się jego pierwszym międzynarodowym sukcesem. Jego kreatywność ukształtowały taniec klasyczny i fortepian – dwie dyscypliny, które łączą w sobie rygor i kreatywność. Jego środowisko rodzinne przedstawiło mu świat couture. Jako prekursor, Francis Kurkdjian odważnie mieszał gatunki, style i materiały. Zrezygnował z utartych schematów i potraktował kwiaty w nietradycyjny sposób: odważył się je przedawkować. Kenzo World otwiera się przypływem kwiatów wyłaniających się całymi naręczami: od płatków do bukietów, z towarzyszącą im eksplozją słodyczy… Powstał błyskotliwy zapach o żywej, musującej aurze – szalony rockowy nektar z upajającym aromatem, który łechce nos. Gwałtowna dawka energii i długotrwała stylowa aura. Francis Kurkdjian stworzył ten zapach niczym autentyczną eksplozję kwiatów, w której każdy kwiat ukazuje nowe oblicze. Piwonie uszalechnia egipski jaśmin z fasetkami „czerwonych owoców”. Urzekający ambroxan podtrzymuje tę nutę i nadaje kompozycji zmysłowy i ponętny charakter. Zapach wykracza poza stereotypowo pojmowaną kobiecość.
Intrygujący flakon zawiera elementy opalizujące, czarną gumę i różowe złoto. Przypomina mix-and-match mody Kenzo. Gumowany korek inspirowany legendarnymi torebkami Kenzo Kalifornia, drogocenne detale z różowozłotego metalu z kolekcji biżuterii „The eye” oraz oszronione szkło określają estetykę flakonu i prowokują osobliwą wizualną konfrontację. Tajemnicze i fascynujące oko – obserwowane z przodu i z góry – widoczne jest pod każdym kątem. Flakon zaprojektował Patrick Li − bliski przyjaciel Carol Lim i Humberto Leona. Opakowanie zewnętrzne ze stylizowaną metaforą oka i jego mocy zachęca do doświadczania jego magii.
/paznokcie Chanel Le Vernis Velvet w odcieniu Pink Rubber klik/