Allies of Skin to marka, która dość niedawno zadebiutowała w Polsce. Co do zasady kosmetyki Allies of Skin mają trzy podstawowe zasady – bez wysiłku, szybko, efektywnie – tak właśnie można opisać ich działanie. Twórca, Nicolas Travis, zmagając się z trądzikiem uznał, że zakupy kosmetyków poświęconych walce z nim są onieśmielające, dlatego postanowił stworzyć swoje własne kosmetyki, odpowiadające na wiele potrzeb różnych typów skóry. Kosmetyki są niestety drogie (wszystkie, które znajdziecie na polskiej stronie perfumerii Sephora to koszt około 500zł a sama oferta jest skromna), wg zapisów na oficjalnej stronie nie zawierają alkoholi, silikonów, olejów mineralnych i syntetycznych zapachów oraz (co ważne) nie są testowane na zwierzętach.
Allies of Skin 1A All-Day Pollution Repair Mask to pierwsze na świecie maska – krem na dzień bez zmywania. Łączy w sobie siłę działania maski z komfortem stosowania kremu nawilżającego. Wypełniona jest substancjami rozjaśniającymi, antyoksydantami oraz kompleksem naprawczym, który co do zasady redukuje stany zapalne, które prowadzą do uszkodzeń i przedwczesnego starzenia się skóry. Produkt stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, rozjaśnia przebarwienia oraz redukuje widoczne objawy stresu i zmęczenia. Działa w sposób skoncentrowany, leczniczo jak maska i równie lekko jak krem nawilżający, naprawia zmęczoną, uszkodzoną skórę, jednocześnie chroniąc ją przed stresorami
Skład: Aqua (Water), Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Isononyl Isononanoate, Caffeine, C12-15 Alkyl Benzoate, Niacinamide, Lactobacillus Ferment, Cetearyl Olivate, Butylene Glycol, Polysorbate 60, Tetrahexyldecyl Ascorbate, Marrubium (Horehound) Vulgare Extract, Plantago Lanceolata Leaf Extract, Palmitoyl Tripeptide-5, Acetyl Tetrapeptide-40, Palmitoyl Tripeptide-8, Hydrolyzed Verbascum Thapsus Flower, Moringa Oleifera Seed Extract, Teprenone, Phospholipids, Hyaluronic Acid, Syringa Vulgaris (Lilac) Leaf Cell Culture Extract, Sodium Hyaluronate (L), Sphingolipids, Astaxanthin, Bisabolol (L-Alpha), Euterpe Oleracea (Acai) Fruit Oil, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Oil, Honey (Mel), Dimethyl Isosorbide, Ceramide Np, Phenyl T-Butylnitrone (Spin Trap), Tocopherol (D-Alpha), Glutathione (L),Tetrahydrodiferuloylmethane, Tetrahydrodemethoxydiferuloylmethane, Tetrahydrobisdemethoxydiferuloylmethane, Ergothioneine (L), Xanthan Gum, Caprylyl Glycol, Carbomer, Sorbitan Olivate, Benzimidazole Diamond Amidoethyl Urea Carbamoyl Propyl Polymethylsilsesquioxane, Mica, Dextran, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Acrylamide/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Titanium Dioxide (Ci 77891), Ethylhexylglycerin, Isohexadecane, Maltodextrin, Polysorbate 80, Acetyl Tributyl Citrate, Tetrasodium Edta, Polysorbate 20, Phenoxyethanol, O-Cymen- 5-Ol
Składników aktywnych jest tu faktycznie sporo. Sama maska/ krem ma lekka konsystencję i jest bezzapachowa. Co jest widoczne już po pierwszych zastosowaniach to lekkie rozjaśnienie i wygładzenie skóry, zdecydowane nawilżenie skóry. Ponadto produkt koi skórę redukując zaczerwienienia i stany zapalne. A według tego co dodaje od siebie producent to ma wzmacniać barierę ochronną i zapobiegać ucieczce wody ze skóry, chronić oraz oczyszczać skórę z zanieczyszczeń powietrza, metali ciężkich i dymu papierosowego. Produkt przeznaczony jest dla wszystkich typów skóry, a w szczególności dla zmęczonych, odwodnionych i zestresowanych. Bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania. Nie tworzy na skórze wyczuwalnej warstwy, dającej dyskomfort.
