Youth To The People, to marka stworzona do wypełniania prostej misji – połączenia naukowo dowiedzionych właściwości superżywności (superfoods – żywności o wysokiej wartości odżywczej), tłoczonych na zimno ekstraktów, precyzyjnych formuł i ekologicznych opakowań. Dwaj założyciele marki od dziecka byli częścią przemysłu kosmetycznego. Ich babcia stworzyła swoją linię kosmetyków do pielęgnacji skóry 30 lat temu. Była ona i nadal jest źródłem inspiracji dla YTTP. W latach 80-tych była ona pionierką przemysłu kosmetycznego. Jako jedna z pierwszych wprowadzała składniki naturalne do pielęgnacji skóry w USA. To jej YTTP zawdzięcza filozofię łączenia tego, co najlepsze z nauki i natury.
Szpinak, jarmuż, zielona herbata, spirulina, jagody goji, olej słonecznikowy – to główne składniki produktów sygnowanych przez Youth To The People. Tym razem marka stworzyła peeling enzymatyczno-mechaniczny z dodatkiem yerba mate (dokładniej nazywa go zabiegiem złuszczającym na twarz – domową mikrodermabrazją). Yerba Mate Resurfacing Energy Facial to odświeżający peeling enzymatyczno-mechaniczny, który oczyszcza i poprawia strukturę skóry. To gęsty krem złuszczający, który głęboko oczyszcza skórę i zmniejsza jej ziarnistość, bez wysuszania. Wszystko to dzięki roślinnym mikrogranulkom złuszczającym połączonym z aktywnymi ekstraktami i olejkami (w składzie znajdziecie ekstrakt z bambusa, yerba mate, ziemię okrzemkową, olej z nasion krokosza barwierskiego, aloes, enzymy papai i ananasa oraz kwas mlekowy). W jednej chwili cera odzyskuje świeżość i blask. Jego orzeźwiający zapach tworzą nuty grejpfruta, mięty i słodkiej pomarańczy, które zapewniają doskonałe samopoczucie. Superfoods w połączeniu z tłoczonymi na zimno ekstraktami dają niesamowite efekty. Skóra jest nawilżona, jędrna, a przede wszystkim wygląda zdrowo.
Ładna i prosta szata graficzna przyciąga wzrok, to pewne. Słoiczek jest szklany, surowy i oszczędny. Co od razu rzuca się w oczy i w nos, to gęsta formuła i piękny, owocowy zapach cytrusów z ziołami. Jest on intensywny i przyjemny, umila każde zastosowanie. Peeling ma gęstą, dość zbitą konsystencję, ale nie sprawia kłopotu przy aplikacji. Łatwo nakłada się go na twarz. Wystarczy nałożyć cienką warstwę na lekko zwilżoną skórę, odczekać 2-3 minuty, by poczuć złuszczające działanie enzymów. Enzymy z papai i ananasa dzięki zdolności do rozkładania białek usuwają martwe komórki naskórka, a także regulują wydzielanie sebum. Po zalecanym czasie całość wystarczy zmyć letnią wodą. Już wtedy czuć, że skóra jest oczyszczona i wygładzona. Efekt potęguje etap mycia skóry wodą, w którym do działania wkracza delikatny peeling mechaniczny (odpowiedzialna jest za niego drobnoziarnista ziemia okrzemkowa). Po użyciu można odczuć lekkie zaczerwienienie skóry, które ustaje po kilku minutach. Po zastosowaniu preparatu warto nałożyć krem o silnym działaniu nawilżającym. Produkty marki dostaniecie w perfumeriach Sephora.
