Piwo! co tam setka wysoko% dla tego kto wymyślił ideę wymianek, iście szlachetną trzeba przyznać i niezwykle trafną. Dwa pudełka, które odebrałam zawierają w sobie mnóstwo dobra i niespodzianek.
Dzięki Agacie vel niecierpek i jej uprzejmości zostałam obdarowana próbkami bb kremów po tym jak psioczyłam na swój z nimi debiut. Oczywiście Agata nie byłaby sobą gdyby nie zapakowała innych smakowitości (a trzeba Wam wiedzieć, że jest z nich znana)…
Dobrze, że te kule rozpieszczać mnie będą w kąpieli miast mego podniebienia bo jestem na diecie XD prawda, że chciałoby się skonsumować?
A od Basi aka Dusiołek otrzymałam korektor bo przesiadam się z ciężkich i kryjących na te lżejsze i rozświetlające oraz cień MAC z kolekcji Liberty of London w odcieniu o tym samym tytule 🙂 To kremowy róż bardzo, bardzo delikatny ale mam chętkę poeksperymentować z matami, które tak dotychczas omijałam.