Popularne wpisy

Chanel Eyes Collection
Zobacz Wpis
Chanel Hydra Beauty
Zobacz Wpis
Burberry Complete Eye Palette
Zobacz Wpis
Na górę
11 lis

L’oreal shine caresse 101!

Z L’oreal to jest u mnie istna sinusoida, z masełkami Coluor Riche Balm sie nie polubiłam, pomadami Shine caresse się zachwyciłam no i teraz znowu klapa nad czym ubolewam niezmiernie. Nic bowiem nie zwiastowało nadciągającej katastrofy. Ok, przesadzam owszem nie mamy tu bowiem totalnej klęski ale 11Euro jakie poszły na to cudo uważam za wydane marnie. Już w drogerii coś mi podpowiadało by temat porzucić, ale nie! musiałam postawić na swoim i tak mam fajne masełko, długotrwałe i nawilżające, ale kolor jest tak neutralny że prawie niezauważalny i aż się ciśnie na usta by rzec nijaki. Dlaczego zatem numer 101? Reszta, wierzcie mi, wpadała w szaleńczy róż i fiolet a pomarańcze, które tak wielbię były nie do przyjęcia. Został mi wtem ten jedyny, akceptowalny kolor, który okazał się bardzo w podobie do koloru moich ust, szimmer który ma w sobie dziwnym trafem na wargach zanika i nijak nie potrafię go wydobyć. Mimo braku posmaku w produkcie ja czuję niesmak i zawód.

101-Lolita ekchemmmm


choć jakby nie patrzeć zabieg powiększania ust po taniości mam :] jakież wydatne XD
[sobie tak więcej obrysowałam :>]

Już ze 101 to wolę koncert w Pasadenie

Obsession