Marka Clinique nie przestaje zaskakiwać. Tym razem znane nam wszystkim chubby stick w nowej, płynnej odsłonie. Przed nami błyszczyk do ust Chubby Plump & Shine Liquid Lip Plumping Gloss, który sprawia, że usta wyglądają na pełniejsze, gładsze i jędrniejsze. Aplikacja prosta, wystarczy przekręcić i nałożyć niewielką ilość, która wydobywa się z małego otworu który jest zakończeniem aplikatora. Tuż po nałożeniu poczujesz odświeżenie, a intensywny blask dodaje ustom nowego wymiaru.
W palecie Chubby Plump & Shine Liquid Lip Plumping Gloss (cena: 79zł) znaleźć można osiem wiosennych odcieni, od delikatnych nude, przez soczyste fiolety, aż po opalizujące róże. W dzisiejszym wpisie prezentuję Wam trzy odcienie. Mamy tu kremowy karmel o nazwie ‘Normous nude, koralowo – brzoskwiniowy Portly Peach z mnóstwem opalizujących drobinek oraz winogronowy Va Va Va Violet, który również usłany jest mnóstwem rozświetlających drobin (w przypadku tego koloru jest ich najwięcej i są najbardziej widoczne). Wszystkie odznaczają się transparentnością więc jeśli lubisz coś lekkiego, nieklejącego i dodającego blasku to ten produkt jest z pewnością dla Ciebie. Błyszczyk posiada leciuteńkie drobinki, bardzo dobrze zmielone, które w słońcu dają połysk i wrażenie mokrych ust lub lustrzanego błysku. Zapewniający natychmiastowe, a zarazem długotrwałe nawilżanie błyszczyk do ust Chubby Plump & Shine Liquid Lip Plumping Gloss jest łatwy i wygodny w użyciu oraz bezzapachowy. Niewątpliwie największą zaletą tego błyszczyka jest fakt, że w ogóle się nie klei i rzeczywiście długotrwale nawilża usta. Oczywiście po godzinie, dwóch znika, ale to przecież to błyszczyk, nie oczekiwałam długiego utrzymywania się na ustach.
