Na tę premierę czekałam niecierpliwie, tym bardziej że zza oceanu napływał niebywałej wręcz skali hype na tę maskarę. Z przyjemnością więc wzięłam udział w międzynarodowej konferencji prezentując magnetyczną moc następnie ochoczo zabrałam się za testy. A te wypadają naprawdę bardzo dobrze. Benefit Cosmetics słynie ze swojej bestsellerowej maskary wydłużającej They’re Real! A teraz przedstawia nam nowość, EKSTREMALNIE WYDŁUŻAJĄCĄ maskarę They’re Real! Magnet. Mogę śmiało stwierdzić, że They’re Real! Magnet to mój ulubiony tusz od Benefit Cosmetics.
Sekret They’re Real! Magnet tkwi w budowie silikonowej i dość gęstej szczoteczki. Magnetycznie napędzany rdzeń szczoteczki przyciąga nieziemską formułę tuszu dla efektu rzęs tak długich, że nie mieszczą się w żadnej skali! przede wszystkim ekstremalnie je wydłuża dzięki magnetycznej formule współgrającej z magnetycznie ładowanym rdzeniem szczoteczki.
Wzbogacona minerałami formuła nowego tuszu They’re Real! Magnet jest lekka, niewyczuwalna na rzęsach, a efekt wydłużenia i intensywność można budować. To co widzicie powyżej to efekt jaki uzyskałam dzięki jednej warstwie tuszu na moich króciutkich rzęsach. W sieci krążą natomiast liczne testy i jeśli lubisz efekt mocniejszy można go z powodzeniem budować poprzez dodanie kolejnych warstw. Efekty są magnetyzujące! Tusz się nie kruszy i nie osypuje się w ciągu dnia a zmywanie nie przysparza większych problemów. Szczoteczka o magnetycznym rdzeniu przyciąga magnetyczną formułę, która pokrywa rzęsy daleko poza ich końce dla efektu liftingu i wydłużenia. Zawiera wypustki ZigZag, które idealnie rozczesują i rozdzielają włoski. Wzbogacona minerałami formuła tuszu jest lekka, niewyczuwalna na rzęsach, a efekt wydłużenia i intensywność można budować.